TBS planuje przeprowadzić gruntowny remont zabytkowej kamienicy. Dotychczasowych lokatorów chce na ten czas przeprowadzić na Dolne Miasto lub do TBS przy ul. Srebrnej. Najemcy z Panieńskiej najprawdopodobniej już nie wrócą do swojej kamienicy. Standard będzie bowiem dużo wyższy, ceny czynszu także.
Im niższy chcesz mieć czynsz, tym więcej musisz zapłacić.
Ale ja wiem co to jest czynsz. I wiem co to jest cena. Ale nie wiem, co to jest cena czynszu. To tak jakby ktoś powiedział "cena ceny"... Albo "okrągłość koła"
Albo "bezbramkowy remis" (to po wczorajszym meczu - komentator w PR1 był cudowny: "piłkarze piją wodę niczym Beduini na pustyni", "boisko przypomina poligon, a nasi piłkarze chodzą po nim rozluźnieni, jak grzybiarze" itp.).
Cytat:
a Corziemu chodzi zapewne o dawanie łapówek, czy coś
W tej całej sprawie razi mnie zupełnie co innego... nie remontowali -źle, chcą remontować - jeszcze gorzej. Zamiast się cieszyć, że w ogóle znalazł się chętny, żeby to wziąć i w to ładować pieniądze.
W tej całej sprawie razi mnie zupełnie co innego... nie remontowali -źle, chcą remontować - jeszcze gorzej. Zamiast się cieszyć, że w ogóle znalazł się chętny, żeby to wziąć i w to ładować pieniądze.
Bo ten chetny, po władowaniu własnych pieniędzy w remont, winien oddać potem mieszkania za darmo. Wtedy byłoby dobrze. Chociaż nie... Jeszcze by sie okazało, że brzydkie kafelki w łazienkach połozył...
No cóż - należy się raczej cieszyć, o ile taka tendencja się utrzyma i margines będzie eksportowany poza centrum Miasta. Na zachodzie sobie z tym nie poradzili i jest dokładnie odwrotnie. To normalni i bardziej zasobni ludzie emigrują na obrzeża, a centra miast są okupowane przez proletariat i to nie koniecznie czerwony...
Na zachodzie sobie z tym nie poradzili i jest dokładnie odwrotnie
Nie wiem jak na zachodzie Europy ale w stanach juz sie to zjawisko odwraca i ludzie (ci zamozniejsi)powracaja do centrum a "proletariat"jest powoli wypychany na obrzeza.
_________________ "...robala co mnie zzera wciaz zalewam sam..."
Tak jak proletariat moze miec rozne odcienie miedzy bialym i czarnym, tak przedmiescia moga miec rozna wartosc. Sa dzielnice na obrzezach zamieszkiwane przez bogatych bialych, a sa i dzielnice zamieszkiwane przez "czarnych", ktorzy nie znaja miejscowego jezyka, nie maja zadnego wyksztalcenia i zadnej pracy. Nie ma prostej reguly.
Zgodze sie z Sabaoth-em na to nie ma reguly np.w centrum Detroit jest czarno,a przedmiescia sie rozjasniaja a w Chicago gdy tu przyjechalem w dzielnice w ktorych teraz bija sie o dzialki budowlane(tuz przy centum)ok10-15 lat temu bialy bal sie wejsc nawet za dnia.
_________________ "...robala co mnie zzera wciaz zalewam sam..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum