Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
ul. Janka Wiśniewskiego
Autor Wiadomość
IKAR 

Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 7
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 6:55 pm   ul. Janka Wiśniewskiego

Wiecie może, czy na nowej Wiśniewskiego będzie trasa rowerowa ?
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 8:30 pm   

Na stronie www.gdynia.pl (wpisałem "wiśniewskiego" w węwnętrznej wyszukiwarce) o ścieżce rowerowej nie wspominają.
http://www.gdynia.pl/inde...temat&temat=789
http://www.gdynia.pl/inde...temat&temat=810
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 8:36 pm   Re: ul. Janka Wiśniewskiego

IKAR napisał/a:
Wiecie może, czy na nowej Wiśniewskiego będzie trasa rowerowa ?


Nie wygląda mi na to. Nie jest to zreszta jakos szczególnie atrakcyjne dla rozwerzystów miejsce, jak sądzę.
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 8:42 pm   

A mi się cos o uszy obiło, że mają tam ścieżkę robić, ale mogłem cos pomieszać...
_________________
da, da, da...
 
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 8:49 pm   

Zauważyłem że Gdynia jest najmniej przyjaznym miastem dla cyklistów. Wszystkie nowe inwestycje w tym mieście są bez drog rowerowych.Patrz droga "różowa"
Ze świętojańskiej przegnali motocykle
"Gdynia otwarte miasto otwartych ludzi" ładne oficjalne hasełko

Brawo natomiast dla Gdańska.
Mój podziw wzbudziło lekkie przesunięcie skrzyżowania przy pętli w Oliwie w celu zmieszczenia tam ścieżki :==
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 8:52 pm   

villaoliva napisał/a:
Brawo natomiast dla Gdańska.

Jesli chodzi o roweryzację miasta - owszem. Ale coś za coś. Są dziedziny, w których władze gdańskie mogłyby się na Gdyni wzorować.
_________________
da, da, da...
 
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 8:57 pm   

villaoliva napisał/a:
"Gdynia otwarte miasto otwartych ludzi"

Jak sobie otworzą okno w samochodzie. :hihi:
_________________
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 9:07 pm   

danziger napisał/a:
Są dziedziny, w których władze gdańskie mogłyby się na Gdyni wzorować.



na przykład?
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 7:35 am   

villaoliva napisał/a:
Zauważyłem że Gdynia jest najmniej przyjaznym miastem dla cyklistów. Wszystkie nowe inwestycje w tym mieście są bez drog rowerowych.Patrz droga "różowa"


A ilu rowerzystów mialoby potrzebę korzystać ze sciezki wzdłuz "różowej"? To przeciez przelotowa arteria tranzytowa, omijająca osiedla, firmy czy też atrakcje turystyczne. To samo mozna powiedzieć o ul. Janka Wisniewskiego. No, w tym drugim przypadku znalazłoby sie kilka przedsięborstw przy ulicy. Ale nie widuję tu żadnych rowerzystów dojeżdżajacych do pracy.

Ścieżki rowerowe to sie powinno budowac tam, gdzie sa potrzebne, a nie na hura, zeby było co umieścic w statystykach.
 
knovak 
Wanoga


Dołączył: 21 Paź 2003
Posty: 1418
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 8:21 am   

Nie do końca masz rację, nie chodzi przecież o atrakcje tylko właśnie o możliwość codziennego dojazdu do pracy. Na Janka Wiśniewskiego nie widać cyklistów bo tam się nie da po prostu jechać. Mam kilku znajomych z Obłuża/Pogórza/Oksywia i cierpią, bo rowerowo są odcięci a chcieliby dojeżdżać do centrum i dalej. Na estakadzie jest zakaz dla rowerów, na Janka jazda to igranie z życiem. Z Różową podobnie, choć tu alternatywą są jeszcze chodniki przy Al. Zwycięstwa... - też nieporozumienie, uciążliwe i dla rowerzysty i dla pieszych
_________________
"A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
 
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 8:28 am   

[quote="Zoppoter"]To przeciez przelotowa arteria tranzytowa, omijająca osiedla, firmy czy też atrakcje turystyczne. To samo mozna powiedzieć o ul. Janka Wisniewskiego.


Uważasz że ludzie z Obłuża i Oksywia nie mają prawa dojechać do Centrum rowerem? Janka Wiśniewskiego to najktótsza trasa.
scieżki rowerowe są nie tylko do oglądania ładnych widoczków torystycznych, ale równueż powinny stanowić alternatywę dla transportu samochodowego.
Bo niby co fajnego jest w ścieżce rowerowej na Grunwaldzkiej na odcinku od Abrahama do krzyżówki z Derdowskiego.
Też tam specjalnie nikt nie mieszka a i zabytów nie widać.
Trzeba budować alternatywę
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 8:51 am   

villaoliva napisał/a:

Uważasz że ludzie z Obłuża i Oksywia nie mają prawa dojechać do Centrum rowerem? Janka Wiśniewskiego to najktótsza trasa.


Wisniewskiego kończy się na Estakadzie. Na estakade i tak nie mozna wjechac rowerem i nie sądzę, żeby to kiedykolwiek było mozliwe.

villaoliva napisał/a:

scieżki rowerowe są nie tylko do oglądania ładnych widoczków torystycznych, ale równueż powinny stanowić alternatywę dla transportu samochodowego.


Dlatego też pisałem ze przy "różowej" nie ma róznież osiedli ani firm. A przy Wiśniewskiego jest tylko kilka firm, do których nikt rowerem nie dojezdża.

Knovaku, mozliwe, żetam "nie da się jechać" ale miejsc gdzie nie da sie rowerem jechać jest bardzo duzo, a jednak roi sie tam od rowerzystów. Z czego wnioskuję, że na Wisniewskiego rowerzysci nie maja potrzeby wjeżdżać.
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 8:54 am   

villaoliva napisał/a:

Bo niby co fajnego jest w ścieżce rowerowej na Grunwaldzkiej na odcinku od Abrahama do krzyżówki z Derdowskiego.
Też tam specjalnie nikt nie mieszka a i zabytów nie widać.


A jakie tam jest natężenie ruchu rowerowego?
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 9:07 am   

Nie badałem ale nawet dzis widziałem tam rano kilka rowerów.
Grunwaldzka - Zobacz jakiej jest tam nateżenie w ruchu samochodowym. Część z kierowców ma teraz możliwość przesiąść się na rowery, oczywiście jak będzie cieplej:)

Gdy jest ścieżka to napewno jest bezpieczniej, nawet jesli miałaby się urwać przy Estakadzie.
Chodzi o to aby robiac nową inwestycję myśleć o takich sprawach.
Oczywiście można powiedzieć, że po co bo nikt tam nie mieszka.
Jasne! A wszyscy mają samochody, powinni więc zlikwidować obecne chodniki a nowych nie bodować, wystarczy pobocze
Przecież to wywalanie pieniedzy na jednego piechura na godzine na tej trasie
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 9:28 am   

villaoliva napisał/a:

Gdy jest ścieżka to napewno jest bezpieczniej, nawet jesli miałaby się urwać przy Estakadzie.


A dalej co? Rowerzysci w poczuciu misji bedą łamać prawo i wjeżdżać na estakadę, gdzie nie ma miejsca na scieżkę, a dopuszczalna prędkość samochodów wynosi 80 km/h?

villaoliva napisał/a:

Chodzi o to aby robiac nową inwestycję myśleć o takich sprawach.
Oczywiście można powiedzieć, że po co bo nikt tam nie mieszka.


Oczywiście. Odnosze wrażenie, że istnieje juz kilka ścieżek, z których nikt nie korzysta, bo dana ścieżka jest bezuzyteczna. O "takich sprawach" to trzeba mysleć nie "robiąc nową inwestycję" tylko wtedy, gdy jest takie zapotrzebowanie i techniczna mozliwość realizacji.

villaoliva napisał/a:

Jasne! A wszyscy mają samochody, powinni więc zlikwidować obecne chodniki a nowych nie bodować, wystarczy pobocze
Przecież to wywalanie pieniedzy na jednego piechura na godzine na tej trasie


Niejednokrotnie tak to wlasnie wygląda. Widzialem w krajach znacznie lepiej rozwiniętych całe dzielnice, gdzie dla pieszych zostawiono jedynie wąski pas jezdni oddzielony białą linią po jednej stronie jezdni - bo tylko takie było zapotrzebowanie. I nikt nie marudzi, ani nie wszczyna rewolucji. Po prostu taki szczątkowy chodnik wystarcza.

Jesli chodzi o likwidację istniejacych chodników, to jesteś pierwszym, który zgłosił taki postulat.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk