Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Kolejne centrum handlowe
Autor Wiadomość
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 5:15 pm   

No tak - centrum handlowe często jest jednym budynkiem (np. Manhattan, Alfa, Madison).
Chodzi o to, że w nich jest wiele małych sklepów - każdy jest osobny, mimo że pod jednym dachem.
A supermarket to jedna hala. Wprawdzie często przy supermarketach sa centra handlowe, ale nie można "zwykłego" centrum nazwać supermarketem.
"Centrum handlowe" to po prostu wyższe stadium rozwojowe targowiska :wink:
_________________
da, da, da...
 
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 5:16 pm   

ależ wy pianę bijecie, chłopcy :wink:
 
Hanemann 
Gołąbek Pokoju


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 189
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 5:30 pm   

Zoppoter napisał/a:
Hanemann, a moze oddasz swój komputer i inne Twoje rzeczy, żeby nakarmić biednych...?


Proszę bardzo, ale się dużo z tego nie najedzą...
 
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 5:36 pm   

a to akurat nieważne...
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 5:45 pm   

seestrasse napisał/a:
ależ wy pianę bijecie, chłopcy :wink:

Lepiej bić pianę niż Żydów, albo kapitalistów... :P
_________________
da, da, da...
 
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 6:16 pm   

nie powiem, co jeszcze można bić :hihi:
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 6:38 pm   

Hanemann napisał/a:
Zoppoter napisał/a:
Hanemann, a moze oddasz swój komputer i inne Twoje rzeczy, żeby nakarmić biednych...?


Proszę bardzo, ale się dużo z tego nie najedzą...


Przypuszczam, że obiad dla kilkudziesięciu osób by z tego był. Wzglednie kilkadziesiąt obiadów dla jednej osoby. Moze nawet kilkaset. Dla Ciebie to nieduzo, ale dla nich duzo. Masz okazje dac dobry przykład i zacząc wywłaszczanie bogaczy w celu rozdawania biednym od samego siebie... Mało tego, kiedy pójdziesz do pracy to mozesz przeciez oddać swoje dochody na karmienie tych, którzy nie uznali za stosowne pójść do pracy... Możesz też oddać swoje dochody i swoja własność na rzecz miasta, żeby mogło sobie pozwolic na rezygnację z inwestycji kapitalistów i wybudować niedochodowe obiekty pożytku społecznego na Młodym Mieście.

A kiedy to wszystko zrobisz, to może powrócimy do rozmowy o wywłaszczaniu bogaczy i wywalaniu inwestorów z miasta...
 
Hanemann 
Gołąbek Pokoju


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 189
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 7:04 pm   

Niestety ja się na bogacza nie klasyfikuję... a dla biednych i wykluczonych to wystarczająco dużo robię
 
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 7:20 pm   

Hanemann napisał/a:
Niestety ja się na bogacza nie klasyfikuję...


A, to jest jakas klasyfikacja? A kto ja ustalał i na jakiej podstawie? A jak to sie szczęśliwie złozyło, że akurat Ciebie nie zakwalifikowano do bogaczy, nieprawdaż?

Obawiam się, że znajdzie się wielu takich, dla których jestes bogaczem - i jako takiego nalezy Cie obowiazkowo wywłaszczyć i rozdac Twój majątek. I to nie nazasadzie, że Ty coś dla biednych robisz, tylko na zasadzie, że należy Ci zabrac nie pytając Cie o zdanie. Na tym własnie polega socjalizm.

A wracając do Twoich powodów do wycia. Póki co, gestia i ryzyko związane ze swoimi pieniędzmi ponosi ich właściciel. Tak jak Ty decydujesz, że poświęcisz swój czas, swoją energie lub swoje pieniądze dla biednych, tak inwestor decyduje że zainwestuje swoje pieniadze w centrum handlowe a nie w niedochodowy dom kultury na przykład. Jesli ktoś zechciał zainwestować w centrum handlowe - to jego sprawa i jego pieniądze. A teren, gdzie ma to powstac nie jest ani zabytkowy ani strategicznie lub szczególnie atrakcyjnie połozony - nie ma powodu, żeby władza sie inwestorowi wtrącała w jego pieniądze.
 
Hanemann 
Gołąbek Pokoju


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 189
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 7:41 pm   

Widzę, że się nie dogadamy - nasze poglądy na funkcjonowanie państwa, społeczeństwa i gospodarki zbyt drastycznie się różnią. Więc po co się dalej przekrzykiwać ?

Cytat:
Na tym własnie polega socjalizm.


Na tym socjalizm akurat nie polega - i nie będę ci na tym szlachetnym forum tłumaczył czym jest socjalizm. To chyba nie jest właściwe miejsce.

Co do moich powodów do wycia - uważam że stawianie w tym miejscu (kolejnego już w mieście) centrum handlowego nie ma sensu (nie chodzi mi tutaj o rachunek ekonomiczny) - wystarczy ich już ? czy ciągle mało ? Może myślmy bardziej po europejsku niż amerykańsko-azjatycku i zacznijmy budować coś dla społeczeństwa. Na tym kończę.
 
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 7:51 pm   

Hanemann napisał/a:
Na tym socjalizm akurat nie polega - i nie będę ci na tym szlachetnym forum tłumaczył czym jest socjalizm. .


Oczywiscie, że nie. Z bardzo prostej przyczyny: ja socjalizm znam z autopsji. Ty - ze względu na wiek - znać go nie możesz. Więc nie możesz tez mi tego tłumaczyc. Mógłbys mi najwyzej opowiedziec idealistyczne mrzonki rozmaitych ideologów, które gdzieś wyczytałeś - ale te bzdury tez juz znam. Był czas, kiedy ich znajomośc była obowiązkiem, którego niewypełnienie było karalne.
 
Hanemann 
Gołąbek Pokoju


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 189
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 8:01 pm   

Aleś ty mój drogi tego socjalizmu widział !
Mniej więcej lata 80-te - wtedy to już ni cholery z socjalizmem związku nie miało... ale oczywiście opowiadaj dalej jaki jesteś przez ten "socjalizm" ciężko doświadczony... może nawet dostałeś pałą w tyłek za szczeniackie wygłupy na jakieś manifestacji ?
Czym prędzej pisz podanie do naszego prezydenta-elekta - on lubi takich poszkodowanych... może nawet ci medalik skapnie...

Dopisek:
Cytat:
Od dawna istnieje wiele rozmaitych "cosiów dla społeczeństwa" - zdewastowanych, zniszczonych, zapomnianych, walących się, nie pełniacych swoich funkcji przykładów wyrzucania moich pieniędzy w błoto.


Podaj przykład ?

Dopisek dopisku:

Cytat:
Otóż ja i tak juz oddaje temu karykaturalnemu państwu połowe tego co wypracuję - i to "państwo" nie potrafi spełnic wobec mnie nawet najbardziej podstawowych obowiązków. Wiecej płacić "państwu" nie zamierzam - państwo i tak by to zmarnowało, a dalsze ograbianie mnie zagroziłoby bytowi mojemu i mojej rodziny


Nie przeczę - potencjalnie pieniędzy z podatków powinno być w bród - ale aby zmienić ich dystrybucję potrzebna jest poważniejsza zmiana - a nie wybieranie w kółko tych samych ludzi... na przykład (z pełną moją samokrytyką) post-PZPR-owskiej "lewicy" która z lewicowością nic wspólnego nie ma - co jej liczne partie lewicowe w europie wypominają... przypomnijmy chociażby kłopoty jakie miało SLD aby w PE dostać się do frakcji socjalisycznej...
Ostatnio zmieniony przez Hanemann Sob Lis 19, 2005 8:16 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 8:02 pm   

Hanemann napisał/a:

Co do moich powodów do wycia - uważam że stawianie w tym miejscu (kolejnego już w mieście) centrum handlowego nie ma sensu (nie chodzi mi tutaj o rachunek ekonomiczny) - wystarczy ich już ? czy ciągle mało ? Może myślmy bardziej po europejsku niż amerykańsko-azjatycku i zacznijmy budować coś dla społeczeństwa. Na tym kończę.


Myslmy, zacznijmy... W czyim imieniu to mówisz?

Próbowałem Ci to wyklarować: na budowanie "czegoś dla społeczeństwa" potrzebne sa pieniądze. Są dwie mozliwości - albo dadzą je osoby prywatne -wtedy cześc im i chwała, albo państwo - czyli podatnicy. Otóż ja i tak juz oddaje temu karykaturalnemu państwu połowe tego co wypracuję - i to "państwo" nie potrafi spełnic wobec mnie nawet najbardziej podstawowych obowiązków. Wiecej płacić "państwu" nie zamierzam - państwo i tak by to zmarnowało, a dalsze ograbianie mnie zagroziłoby bytowi mojemu i mojej rodziny. Nie mam zamiaru narazać swojej rodziny na głód po to, żeby na Młodym Mieście zbudowano "coś dla społeczeństwa" - coś, co nie przyniesie nikomu zadnych korzyści: ani materialnych ani duchowych. Od dawna istnieje wiele rozmaitych "cosiów dla społeczeństwa" - zdewastowanych, zniszczonych, zapomnianych, walących się, nie pełniacych swoich funkcji przykładów wyrzucania moich pieniędzy w błoto.
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 8:15 pm   

Hanemann napisał/a:
Aleś ty mój drogi tego socjalizmu widział !
Mniej więcej lata 80-te - wtedy to już ni cholery z socjalizmem związku nie miało...


Mylisz się: to własnie był socjalizm - uszczęsliwianie społeczeństwa na siłę, niezależnie od tego, czy ludzie tego chcieli, czy nie. Zabieranie co bardziej pracowitym tego co wypracowali - zeby broń Boze którys z nich za dobrze nie miał. Wypłacanie głodowych pensji (5-krotnie nizszych od dzisiejszych zasiłków dla bezrobotnych) ludziom ciężko pracującym - bo resztę tego co wypracowali trzeba było wykorzystać na utrzymywanie nierentownego państwowego przemysłu i rolnictwa. Czyli dokładnie socjalizm: zabieranie jednym, żeby dac innym. Nie pytano tych pierwszych, czy chcą dać, ani nie sprawdzano tych drugich, czy zasługują na pomoc.

Hanemann napisał/a:

ale oczywiście opowiadaj dalej jaki jesteś przez ten "socjalizm" ciężko doświadczony... może nawet dostałeś pałą w tyłek za szczeniackie wygłupy na jakieś manifestacji ?
Czym prędzej pisz podanie do naszego prezydenta-elekta - on lubi takich poszkodowanych... może nawet ci medalik skapnie...


Posłuchaj gówniarzu: takie chamskie odzywki to możesz wystosowac do swoich rodziców - widac to im odpowiada, skoro tak cie wychowali. Jajednak nie zycze sobie, żebyś ty, czy ktokolwiek inny w taki sposób się do mnie odzywał. I lepiej, żebys to sobie zapamiętał.

Wracając do meitum: nie jestes nikim takim, przed kim miałbym sie tłumaczyć czego doświadczyłem od socjalizmu w PRL. Gówno cie to obchodzi gnojku, podobnie jak waszego prezydenta elekta.

A teraz Mikołaj moze mnie zabanowac za obraźliwe epitety skierowane do Hanemanna. Bez dawania mi szansy - nie mam zamiaru za nie przepraszać.
 
Hanemann 
Gołąbek Pokoju


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 189
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 8:18 pm   

Cytat:
Jajednak nie zycze sobie, żebyś ty, czy ktokolwiek inny w taki sposób się do mnie odzywał


I Wzajemnie !

Cytat:
podobnie jak waszego prezydenta elekta.


A czymże on bardziej mój niż twój ?!

A teraz ja również czekam na ostrzeżenie bądź bana...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk