Nie,ponieważ KL to miejsca pamięci ofiar i piętnowania katów.
Jeżeli chcesz pozostawić tylko miejsca pamięci ofiar i piętnowania katów a zniszczyć inne dowody ich bytowania to przyczyniasz się do tego że problem tego co się stało, staje się odczłowieczony. Właśnie dlatego młode pokolenie podchodzi do tego co się stało jak do baśniowej opowieści, bo nie jest wstanie uwierzyć że ofiarami /katami byli ich rodzice lub dziadkowie. Skoro nie ma śladu bytowania tych ludzi to może zrobili to kosmici ? Stąd biorą się takie rzeczy jak "naród niemiecki nie miał z tym nic wspólnego, bo to byli naziści" lub "polskie obozy zagłady". Czasami jeden, oryginalny, mały napis "AEG","SIMENS","AUER" więcej znaczy niż pomniki.
p.s. ... a potem dziwisz się skąd biorą się tacy jak Mattogno itd.
Strach, poczytaj wątek o Gustloffie i będziesz miał całość poglądów Ponurego jak na dłoni.
Czytałem , ale nie rozumiem jak ta sama osoba morze "marzyć" o obejrzeniu "śladów innej kultury" znajdujących się za wielką wodą i usprawiedliwiać niszczenie śladów tej samej kultury znajdujących się na miejscu.
Strach, poczytaj wątek o Gustloffie i będziesz miał całość poglądów Ponurego jak na dłoni.
Czytałem , ale nie rozumiem jak ta sama osoba morze "marzyć" o obejrzeniu "śladów innej kultury" znajdujących się za wielką wodą i usprawiedliwiać niszczenie śladów tej samej kultury znajdujących się na miejscu.
Domniemywam, że to jego "patriotyzm" nakazuje tak postępować.
_________________ ...........................................
Pomóż Hanusi jeśli możesz
http://dzieciom.pl/5002
...........................................
Ukarana? To znaczy, że po wojnie też miała tam być kawiarnia NSDAP?
Nie, teraz do NSDAP nikt się nie przyzna. Można by tam umieścić siedziby wielu popularnych teraz partii politycznych. Była by to pewna kontynuacja, bo narodowy socjalizm to w obecnych czasach popularna doktryna.
Czy sklep rowerowy przy ul. Kartuskiej 22/24 to CAFE DERRA? Czy za spotkania NSDAP kawiarnia została ukarana sprzedażą jednośladów.
Jeżeli mnie wzrok nie myli, patrząc na współczesną fotkę zamieszczoną przez Stracha, to nad budynkiem wznosi się dwuspadowy prostopadły do frontu, dach sali sportowej. Zaryzykowałbym więc stwierdzenie, iż wcześniej niż „usklepowieniem”, Cafe DERRA została „ukarana” byciem obiektem sportowym GKS „WYBRZEZE”. W sali o której wspomniałem, od 1971 roku bywałem po 3 razy w tygodniu jako adept sekcji koszykówki, nim już jako juniorzy starsi, dostąpiliśmy "zaszczytu" trenowania na hali START-u przy ul 3 Maja, tam gdzie trenowali seniorzy „Gdańskich Korsarzy”. Pamiętam, że sama sala miała podłogę z długich malowanych na zielono desek, które czasami unosiły się podczas gry z powodu luźnego mocowania. Naszych zwichniętych kostek już chyba nikt nie liczył. Kiepski stan techniczny sali był też przyczyna, ograniczenia użytkowania sali i przeniesienia nas na ul 3 Maja . W salach od frontu (okratowane okna) na fotce Stracha trenowali judocy z bardzo wysoko notowanej w owych czasach sekcji judo. W jednej z sal była też sala dla treningów juniorów z sekcji bokserskiej. Nie wiem kiedy ostatecznie zamknięto ten obiekt jako sportowy ale zapewne równolegle z oddaniem sali GKS-u przy stadionie na ul. Elbląskiej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum