Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Gazeta.pl pisze, że...
Autor Wiadomość
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Pią Kwi 28, 2006 7:58 pm   

wypada zapytać - do której klasy chodzi Gdańszczanin :P
swoją drogą dziś na generalnej było sporo osób grubo po 18. roku życia. jakaś wieczorówka musi :hihi:
 
Gdanszczanin 

Dołączył: 10 Mar 2004
Posty: 577
Wysłany: Pią Kwi 28, 2006 8:31 pm   

eee szkołom to się nie opłaca chyba chodzic bo za drogo. Taniej pewnie urządzić wyjście na jakiś film na podstawie lektury . A ja chcialem tak bez przymuszenia z wlasnej woli ( a tez juz raczej pod wieczorowke sie lapa chyba ze 5 lat bym powtarzal klase ):)
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Pią Kwi 28, 2006 8:38 pm   

Gdanszczanin napisał/a:
eee szkołom to się nie opłaca chyba chodzic bo za drogo

jak czasem patrzę na widownię, to odnoszę zupełnie odwrotne wrażenie :hihi:
 
Gdanszczanin 

Dołączył: 10 Mar 2004
Posty: 577
Wysłany: Pią Kwi 28, 2006 8:41 pm   

No cóż bywasz tam częściej niż ja :)
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Pią Kwi 28, 2006 8:45 pm   

z pewnością :wink:
 
jayms 
dżejms


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1001
Wysłany: Sro Maj 03, 2006 9:32 am   

Coś o "upiększaniu" naszych zabytków:

Zabytkowy spichlerz z nowoczesnymi wstawkami



Bartosz Gondek 01-05-2006 , ostatnia aktualizacja 02-05-2006 16:04

Pomorski wojewódzki konserwator zabytków zapowiada, że naprawi decyzję podwładnego, który zezwolił na oszpecenie cennego zabytku w centrum Gdańska.


Spichlerz Pod Jeleniem przy ulicy Grodzkiej, to jeden z najcenniejszych zabytków gdańskiego Zamczyska. Natykamy się na niego wertując większość książek poruszających problemy starej architektury Gdańska, przewodniki, a nawet przeglądając internetowe encyklopedie. W porównaniu do stojących przy Motławie krewniaków, to prawdziwa miniaturka. Zbudowano go w XVIII wieku w konstrukcji szkieletowej, wypełnionej czerwoną cegłą. Na dole umieszczono dwoje małych wrót i drzwi wejściowe. Całości dopełniają niewielkie okienka ze szprosami i figura wypoczywającego jelenia.

Kilka dni temu światła wrót "ozdobiono" nowoczesnymi witrynami z aluminiowymi klamkami. W zwieńczone łękiem wejście wstawiono proste drzwi. Całość nie tylko nie pasuje do architektury obiektu, ale jest źle wymiarowana i nie trzyma symetrii. Zbyt małe witryny i niezbyt pasujące drzwi uzupełniono żółtą cegłą. Ubytki muru sztukowano betonem.

- To, co się tam stało, to skandal! Dewastacja tego obiektu jest tym bardziej naganna, że jako jednemu z niewielu udało mu się przetrwać wojnę - denerwuje się znawca Gdańska profesor Andrzej Januszajtis.

Według profesora spichlerz Pod Jeleniem nie ma szczęścia. Wiele lat temu przy okazji remontu wyprostowano mu fasadę. Konstruktorzy upierali się, że wychylenie w stronę ulicy to skutek starości i słabych materiałów. Historycy architektury uważali, że szczyt odstawał celowo. Żeby łatwiej transportowało się towary.

Zgodę na drzwi i witryny zatwierdził urząd Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

- Taki projekt uzgodniony został z osobą, która już u nas nie pracuje - mówi pomorski wojewódzki konserwator zabytków Marian Kwapiński. - Będzie trzeba naprawić ten błąd i doprowadzić zabytek do należytego stanu.

http://miasta.gazeta.pl/t...12,3318377.html

jeleń m.jpg
Plik ściągnięto 8376 raz(y) 67,51 KB

 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Pią Maj 05, 2006 1:09 pm   

Cytat:
Prom przestał pływać
Nie wiadomo kiedy zacznie kursować prom przez Wisłę między Gdańskiem Świbnem i Mikoszewem. Powód: współwłaściciele jednostki nie mogą dojść do porozumienia. Kierowcy przyjeżdżają nad brzeg rzeki i zawiedzeni, zawracają.

Nawet małżeństwo kiedyś się pokłóci - wyjaśnia Marek Wolak, współwłaściciel spółki, która w ubiegłym roku zapewniała łączność promową między Gdańskiem i Mikoszewem. - Dlatego, postanowiłem rozstać się z dotychczasowym wspólnikiem i związałem się z Żeglugą Gdańską. Zamówiliśmy nowy prom w stoczni w Elblągu. Producent nie przestrzega uzgodnionych terminów.
Drugi wspólnik, Jerzy Łazarewicz jest gotów wozić ludzi i pojazdy, nawet od zaraz. - Jestem gotów w każdej chwili uruchomić prom - zapewnia Jerzy Łazarewicz. - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku nie chce podpisać ze mną umowy... Powód: brak zgody między wspólnikami.
- Podpiszemy umowę natychmiast, gdy będzie zgodna Ministerstwa Środowiska - odpowiada Weronika Gołębiowska z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.
Odpowiedzi z ministerstwa jednak nie ma.
- Brak przeprawy promowej między Gdańskiem i Mikoszewem znacznie utrudnia ruch turystyczny - mówi Jacek Olszewski, dyrektor Biura Gdańskiej Organizacji Turystycznej. - Zaszkodzi to całemu regionowi, a zwłaszcza gdańskiej Wyspie Sobieszewskiej oraz letniskom na Mierzei Wiślanej.

Żródło
_________________
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Pon Maj 08, 2006 9:53 pm   

powstaje lapidarium :D
http://miasta.gazeta.pl/t...12,3332204.html
Cytat:
W parku akademickim przy politechnice w Gdańsku Wrzeszczy powstaje lapidarium
Bartosz Gondek 08-05-2006 , ostatnia aktualizacja 08-05-2006 21:42

Lapidarium to wyjątkowe miejsce - muzealny zbiór kamieni, posągów, nagrobków, fragmentów budowli. "Gazeta" od trzech lat apelowała do władz Gdańska, by je stworzyć.
Pisaliśmy o płytach nagrobnych, które służą za bruk na ulicy Klonowicza i jako schody przy Jaśkowej Dolinie we Wrzeszczu. Przypominaliśmy o nagrobkach wyrzuconych z cmentarza Srebrzysko. Wspominaliśmy o dewastowanych reliktach grobowych z cmentarzy na Starym Chełmie, Ujeścisku, w Brzeźnie i przy ulicy Traugutta we Wrzeszczu. Zwracaliśmy urzędnikom uwagę na walające się po Dolnej Oruni pozostałości jednego z najbardziej znanych pomników dawnego Gdańska - konnego obelisku cesarza Wilhelma.
Wreszcie udało się. Wszystkie nagrobki i pozostałości pomników znajdowane przez mieszkańców, a także niektóre płyty nagrobne z kościołów będą trafiać do lapidarium w parku akademickim we Wrzeszczu. Jeszcze około 1970 roku był tam cmentarz.
W centralnym miejscu lapidarium wybudowano już granitowy cenotaf z głazem symbolizującym dziesięć wieków miasta.
Odnalezione fragmenty budowli cmentarnych będą umieszczane po obu stronach cenotafu, wzdłuż alejki parkowej, prowadzącej w kierunku ulicy Narutowicza. Lapidarium będzie się opiekować Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku.
- Jeżeli jest już takie miejsce w Gdańsku, to powinny się tam jak najszybciej znaleźć płyty nagrobne znajdujące się w okolicy ulicy Matemblewskiej. Przed laty ktoś zrobił sobie z nich schodki między niestniejącymi dziś kurnikami - mówi nasza Czytelniczka Iwona Szczepaniak.
Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku obiecał, że zajmie się tą sprawą. - Prace przy lapidarium zakończymy pod koniec maja - obiecuje Nietupski. - Wtedy też umieścimy tam pierwsze historyczne nagrobki znalezione w różnych punktach miasta. Część mamy już na swoim terenie. Kolejne, które zostaną odkryte, będzie oglądać specjalna komisja, która zdecyduje, czy powinny trafić do parku akademickiego. Interesują nas historyczne relikty grobowe. Bo inaczej, gdybyśmy zbierali wszystko, szybko w nowym obiekcie nie byłoby miejsca. Te, które nie trafią do lapidarium, będą najprawdopodobniej zlikwidowane, by nie były wykorzystywane jako materiał budowlany.
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sro Maj 10, 2006 12:32 am   

berlinki w lesie :D
http://miasta.gazeta.pl/t...12,3334558.html
Cytat:
Zabytkowa kolejka w Trójmieście
Michał Tusk 09-05-2006 , ostatnia aktualizacja 09-05-2006 21:38

Jeden z pracowników Szybkiej Kolei Miejskiej odnalazł na zarośniętej bocznicy w Borach Tucholskich dawny pociąg SKM. Taki sam, jakie do lat 70. kursowały po Trójmieście, a przed wojną jeździły w berlińskiej S-Bahnie.
Starsi mieszkańcy Trójmiasta doskonale je pamiętają - "modraki" (tak je przezywano) miały drewniane ławki, więcej niż obecne kolejki drzwi i, co dziwi najbardziej, lepsze przyspieszenie. Kursować przestały 20 grudnia 1976 roku - wtedy cała trakcja elektryczna SKM została przełączona na napięcie 3000 woltów ("modraki" były zasilane napięciem 800 woltów, takim samym, jakie obowiązuje w berlińskiej S-Bahnie, skąd pochodziły). Obsługę pasażerów przejęły typowe kolejki typu EN-57, które z różnymi modyfikacjami wożą mieszkańców Trójmiasta do dziś. Większość berlińskich składów przekształcono w różnorakie wagony techniczne. Niektóre stały się tzw. wagonami wczasowymi, w których mieszkali kolejarze wypoczywający na Pomorzu. Dwa takie wagony odnalazł na zamkniętej bocznicy w Borach Tucholskich pracujący w SKM Paweł Pleśniar. W poniedziałek specjalnym pociągiem wróciły po 30 latach na stację postojową w Gdyni.
- To najlepiej zachowane pojazdy tej serii, jakie dotychczas widziałem - mówi Paweł Wróblewski, rzecznik SKM. - Zachowała się nawet charakterystyczna kolorystyka z tamtych lat - dodaje. Zostały wyprodukowane w 1936, specjalnie na olimpiadę. Każdy pasażer SKM może je podziwiać z okien pociągów mijających stację postojową w Cisowej. Jaki los czeka kolejowy zabytek? - Uważamy, że najlepszy pomysł to odrestaurowanie go i postawieniu na Dworcu Głównym w Gdańsku - zdradza Wróblewski. Wagony miałyby tam pełnić rolę Biura Obsługi Klienta, który spółka uruchomiła już na dworcu w Gdyni. - To wszystko będzie jednak wymagało sporo czasu - mówi rzecznik. Według wstępnych szacunków odnowienie pociągu potrwa około pół roku.
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sro Maj 10, 2006 8:03 am   

seestrasse napisał/a:

Jeden z pracowników Szybkiej Kolei Miejskiej odnalazł na zarośniętej bocznicy w Borach Tucholskich dawny pociąg SKM. Taki sam, jakie do lat 70. kursowały po Trójmieście, a przed wojną jeździły w berlińskiej S-Bahnie.


Nareszcie jakaś dobra wiadomość... Jeśli oni (znaczy kolejarze) to zmarnują, to ich wystrzelam...

To co mam w podpisie to właśnie ta "olimpijska" seria.
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Czw Maj 11, 2006 11:27 pm   

Nie wiem czy bylo.... ale to fajna historia tych wagonów i SKM 8))
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Sob Maj 13, 2006 6:00 pm   

Warto odwiedzić w weekend Westerplatte
Cytat:
Jeśli chcesz zobaczyć, jak wyglądało życie garnizonowe polskich żołnierzy przed wybuchem II wojny światowej - przyjedź w sobotę lub w niedzielę na Westerplatte.

Na dwudniową lekcję historii zapraszają członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej. W sobotę i niedzielę na terenie byłej składnicy znów pojawią się polskie mundury sprzed września 1939 roku. Wstępu na Westerplatte strzec będą polskie i niemieckie posterunki graniczne. Każdy, kto odwiedzi koszary, dostanie okolicznościową przepustkę, zobaczy, jak wyglądało życie garnizonowe polskiego wojska przed II wojną światową. Będzie się mógł też przejechać po historycznych torach drezyną ręczną, na zakończenie otrzymując na nią specjalne prawo jazdy.

- Mamy plan, aby tak, jak w ubiegłym sezonie, pojawiać się tu co miesiąc aż do sierpnia, kiedy przygotujemy II manewry polowe, a potem rekonstrukcję bitwy o Westerplatte - mówi Mariusz Wójtowicz-Podhorski ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej.

Będzie to najbardziej widowiskowe - ale nie jedyne - przedsięwzięcie stowarzyszenia na terenie dawnej składnicy. Jego członkowie zadbali już o straszącą do niedawna placówkę Fort. Od 1 września 1939 r. odpierała ona ataki Niemców - jej sześcioosobowa załoga nie chciała złożyć broni nawet po kapitulacji 7 września.

Jeszcze dwa lata temu wymazany farbą Fort porastały krzaki, a wewnątrz nocowali bezdomni.

- Dzięki współpracy z wojewódzkim konserwatorem zabytków i gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni udało nam się w ubiegłym roku wysprzątać i odsłonić zabytek - mówi Mariusz Wójtowicz-Podhorski. - Tej zimy zajęliśmy się konkretnymi pracami zabezpieczającymi.

Stowarzyszenie uszczelniło strop, wypompowało 50 ton wody, wyremontowało wejście.

Westerplatte można odwiedzić dziś i w niedzielę w godz. 11-16 (jeśli przyjedziecie z daleka, zabierzcie ze sobą prowiant).

Mam nadzieję, że tekst o "polskich i niemieckich posterunkach granicznych" to jedynie dziennikarska bzdura, a nie że coś takiego "odtwarzają" naprawdę.
_________________
da, da, da...
 
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 11:25 am   

Bożena Aksamit napisał/a:
Szansa dla Nowego Portu

Nowy Port staje do walki o unijne pieniądze. Dotarliśmy do śmiałego projektu odnowienia tej zaniedbanej dzielnicy Gdańska. Jeśli projekt zaakceptują radni, powstanie tu Hotel Sztuki, park na Szańcu Zachodnim i przystań żeglarska

- Mamy przygotowany wstępny projekt przekształcenia Nowego Portu w miejsce atrakcyjne zarówno dla mieszkańców, jak i turystów - mówi Grzegorz Lechman z Zespołu Dziedzictwa Kulturowego i Rewitalizacji Biura Rozwoju Gdańska. - Ogromnym atutem tego miejsca jest sąsiedztwo unikatowego zabytku, jakim jest Twierdza Wisłoujście.

Właśnie w Biurze Rozwoju Gdańska rozstrzygnięto konkurs na wstępną koncepcję zagospodarowania parku miejskiego, który powstanie na terenie zlikwidowanej bazy paliwowej, jaką zbudowano na obszarze dawnego Szańca Zachodniego. Szaniec Zachodni, leżący dokładnie po drugiej stronie Martwej Wisły, jest częścią fortyfikacji niegdyś należących do Twierdzy Wisłoujście.

Teren o powierzchni 4,5 hektara stanie się główna atrakcją Nowego Portu. W parku znajdzie się amfiteatr, miejsca przeznaczone pod imprezy plenerowe i ekspozycje historyczne związane z Twierdzą Wisłoujście. Obok twierdzy ma powstać przystań dla żeglarzy, a w dawnej olejarni hotel i tereny sportowe.

W Nowym Porcie poza atrakcjami parku na Szańcu Zachodnim, w budynku starej łaźni miejskiej miałby powstać Hotel Sztuki, w którym artyści z kraju i zagranicy przygotowywaliby szereg projektów artystycznych wychodzących w przestrzeń dzielnicy. Turyści odwiedzający Twierdzę Wisłoujście nie musieliby wracać od razu do śródmieścia - po drugiej stronie rzeki czekałoby na nich mnóstwo atrakcji. W zabytkowych kamienicach przewidziano w projekcie miejsce na puby i kawiarnie w otoczeniu urokliwych uliczek i deptaków. Całość miałaby dopełniać nadmorska ścieżka rowerowa łącząca Nowy Port z Brzeźnem, a dalej z Sopotem.

- Rewitalizacja to nie tylko odnawianie budynków, to znacznie szerszy proces - tłumaczy Tomasz Słomczyński, socjolog pracujący razem z architektami w Zespole Dziedzictwa Kulturowego i Rewitalizacji BRG. - Obejmuje przemiany przestrzenne, społeczne i ekonomiczne w zdegradowanych częściach miasta. W efekcie poprawia jakość życia mieszkańców.

Część funduszy unijnych płynąca z Brukseli jest przeznaczona na projekty rewitalizacyjne. Koncepcja adaptacji Szańca Zachodniego na park będzie częścią dużego projektu rewitalizacji Nowego Portu, który stanie do walki o unijną dotację.

Jednak zanim to się stanie projekt musi przejść fazę konsultacji społecznych z mieszkańcami Nowego Portu, a następnie do radnych należy decyzja czy zostanie wpisany do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego


Co to jest Zespół Dziedzictwa Kulturowego i Rewitalizacji Biura Rozwoju Gdańska

Stare dzielnice Gdańska są zagrożone całkowitą degradacją. Za takie zostały uznane m.in. Nowy Port, Biskupia Górka, Dolne Miasto, Stare Przedmieście i Orunia. W tych dzielnicach niewielkie zainteresowanie inwestorów, niski poziom przedsiębiorczości mieszkańców łączy się często z dużym zagrożeniem przestępczością. Stara tkanka miasta w takich dzielnicach bezpowrotnie ulega zniszczeniu, piękne zabytkowe budynki po prostu się rozpadają . Aby temu zapobiec, powołano Zespół Dziedzictwa Kulturowego i Rewitalizacji Biura Rozwoju Gdańska, pracują w nim architekci i socjolog. Tworzą projekty takie jak rewitalizacja Nowego Portu.


Szaniec Zachodni

W 1627 roku na miejscu rozebranej Karczmy Zachodniej w Nowym Porcie (tuż przy lewym brzegu Wisły) Rada Miasta Gdańska postanowiła wybudować placówkę militarną - Szaniec Zachodni. W 1639 roku szaniec zaopatrzono w dwa półbastiony. Umocnienie to stanowiło integralną część i zarazem przyczółek leżącej po drugiej stronie rzeki Twierdzy Wisłoujście. Przyległy bezpośrednio do Wisły szaniec miał wymiary 250 na160 m. W 1648 roku załogę stanowiło 150 osób w czasie pokoju i 300 - podczas wojny.
_________________
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Pią Maj 19, 2006 8:01 am   

Coś dobrego :OO

Cytat:
Izabela Jopkiewicz 18-05-2006

Jedna z najpiękniejszych w przeszłości wież kościelnych w Gdańsku w końcu odzyska blask

Kończą się prace przy odbudowie zwieńczenia barokowej wieży zegarowej franciszkańskiego kościoła Świętej Trójcy w Gdańsku. Nowa iglica zwieńczy wieżę w najbliższy poniedziałek, jeśli tylko pogoda dopisze. Ale już dziś do kuli zamocowanej na iglicy trafi wiadomość dla przyszłych pokoleń - lista fundatorów i wykonawców, najświeższe wydania trójmiejskiej prasy oraz współczesne monety.

- Nasze prace trwały dobre trzy tygodnie - mówi Romuald Goździelewski, kowal artystyczny, który wraz z Bartoszem Nawackim wykuwał wszystkie elementy nowego zwieńczenia. - Miedzianą kulę o średnicy pół metra kuliśmy ręcznie w ogniu z paleniska. To prawdziwa kowalska robota. Reszta elementów jest z czarnej stali; też wymagały naszej pracy.

Oprócz potężnej kuli, na iglicy długości 5,5 metra znajdzie się obrotowa chorągiew z herbem franciszkanów (skrzyżowane dwie dłonie, jedna Jezusa Chrystusa, druga św. Franciszka, obie ze stygmatami, z krzyżem pośrodku). Nad chorągiewką będzie jeszcze mniejsza kulka i zwieńczenie całości - krzyż.

- Duża kula na szpicy zabłyśnie w całej okazałości, kiedy ją pozłocę - mówi Cezary Rek, technik konserwacji zabytków. Wcześniej złocił m in. elementy fasady Zbrojowni.

Na odbudowę zwieńczenia (oryginał powstał na przełomie XV i XVI wieku) złożyli się głównie prywatni fundatorzy, franciszkanie i ich przyjaciele, a także Polonia amerykańska. Od kilku miesięcy trwa również remont dachu kościoła.

- Wszystko wskazuje na to, że prace zakończą się do 11 czerwca. Tego dnia, w odpust św. Trójcy, uroczyście poświęcimy dach i nową iglicę. Już teraz zapraszamy gdańszczan do udziału w naszym święcie - cieszy się franciszkanin, ojciec Tomasz Jank. - Nasza wieża wystaje ponad dach na wysokość 16 metrów, jest drugą najwyższą w Gdańsku, zaraz po wieży kościoła Mariackiego, jest widoczna ze wszystkich zakątków miasta.

Hełm wieży kościoła Świętej Trójcy uległ zniszczeniu podczas pożaru dachu świątyni w 1945 roku. W latach 60. ubiegłego wieku franciszkanie zdecydowali się na odtworzenie go. Dokumentacja i materiały były już gotowe, gdy wybuchł stan wojenny. Na realizację swoich zamierzeń musieli więc czekać jeszcze przeszło ćwierć wieku.
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
Marcin 


Dołączył: 14 Mar 2004
Posty: 4244
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 11:51 am   

To teraz wiem dlaczego Bartek spóźnia się z realizacją zamówienia dla mnie. :wink: :hihi:
Mikołaju, poznajesz "beneficjenta ostatecznego"? :wink: :D

skanuj.jpg
Plik ściągnięto 7997 raz(y) 78,88 KB

_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk