Witam, Jestem nowym członkiem portalu Dawny Gdańsk . Do tej pory wyłączenie czytałem dyskusje na forum ale postanowiłem się zarejestrować . Zwracam sie do was z takim problemem . Jestem studentem ostatniego semestru Politechniki gdańskiej . Na zajęciach z Marketingu terytorialnego dostałem do opracowania temat " Zaprojektowanie dla Gminy Gdańsk subproduktu turystycznego . Wydawało mi sie ze to będzie bardzo prosta sprawa ale jak zaczełem przyglądać się to Gdańsk ma już wiele ciekawych placówek turystycznych , zabytków , imprez masowych które juz zostały opisanych .
Zwracam sie do was z o pomoc może wy macie jakieś fajny pomysł na taki subprodukt turystyczny Gdańska. ??
element składowy subproduktu to może być :placówka turystyczna , hotel , gastronomia , walory środowiskowe , zabytki , atmosfera , tradycje
Osobiście myślałem ze takim pomysłem może być szereg tematycznych tras turystycznych, czyli np : śladami budowli gotyckich
bądź przygotowanie tras kajakowych
Jeżeli macie jakiś ciekawy pomysł dajcie znak , szukam różnych inspiracji .Ze swojej strony mogę opublikować opracowany temat ( czyli do jakich grup docelowych jest skierowany produkt , źródła finansowania raport na około 25 stron itd.)
ja bym zrobił wycieczkę śladami starych napisów, kamieni z inskrypcjami, dawnych granic
albo prezentującą fortyfikacje
albo pokazałbym Miasto z kilku punktów widokowych wyposażajac uczestników w kopie dawnych panoram
tyle że to wszystko byłyby raczej niszowe "subprodukty turystyczne"
Jeśli mowa o trasach wycieczkowych, to może "W poszukiwaniu gdańskich lwów" (pod takim szyldem można obejść całą zabytkową część Gdańska) lub "Gdańskie fortyfikacje" (to może być połączona wycieczka piesza, kajakowa i rowerowa z plażowaniem na zakonczenie).
Można również wytyczyć trasę "Śladami starych browarów". Na pewno zainteresuje to wielu mieszkańców jak i turystów szczególnie niemieckich i angielskich.
Ps. Ale na przyszłość nie pisz tak dosadnie "subprodukt". Brzmi to strasznie odpychająco tak wiem miało byc 'inteligentnie' ale wyszło to...
Idac po mysli Corzano mozna poszerzyc wycieczki o : herby ,zwierzeta lub jak kto woli roznoraka symbolike np. :masonow , zydowska czy chociazby cechow rzemieslniczych.
_________________ "...robala co mnie zzera wciaz zalewam sam..."
Żeby to nie był "subprodukt", a misyjny "produkt edukacyjny" dla "szarej masy", możesz nie ograniczać się do Gotyku, tylko polecieć przekrojowo po wszystkich stylach dostępnych w naszym mieście (ew. Tójmieście) i od razu masz "produkt modułowy", który możesz dowolnie dopasowywać do wieku, zainteresowań, płci, rasy, orientacji seksualnej (.... i co tam jeszcze się wymyśli) grupy. Takie ujęcie daje nieskończone możliwości dokładania i usuwania elementów (obiektów), które warto obejrzeć. Taki projekt wymagałby większej pracy na starcie, ale potem stawałby się swoistym "samograjem". Dlatego, że to miałoby być dla "zwykłego chleba zjadacza" proponowałbym dokładne opracowanie cech stylów - jak się okazuje nie najlepiej wychodzi przepisywanie z mądrych książek - warto nająć ludzi, którzy dobrze "czują" tematykę, ale są przy tym nauczycielami-wrecz-idealnymi = potrafią przełożyć swoją skomplikowaną wiedzę na dowolny poziom rozumowania i przyswajania odbiorcy. Tych niestety za dużo nie ma....
Powodzenia
BTW Wyrażę tu osobisty osąd - uważam, że nazwa "produkt" jest paskudna, tak używana bardzo często niszczy piękno danej rzeczy i obniża jej wartość. Od razu nano-konkurs: znacie jakies zamienne nazwy na "produkt"?
_________________ Wstawać! Wstawać i ćwicyć!
Ale czemu?! Bo rano jest!
Eeee, u mnie jest jeszcze noc...
Od razu nano-konkurs: znacie jakies zamienne nazwy na "produkt"?
...równie paskudny zamiennik > wytwór
A powracając do meritum sprawy : moim zdaniem lepszym pomysłem byłoby opracowanie porząne tras wodnych Gdańska, wyeksponowanie tych miejsc, które i łatwiej, i bezpieczniej zobaczyć jest choćby z kajaka, a i nieraz lepiej się one prezentują z wody. Trasa np. śladami gotyku czy jakiegoś stylu architektonicznego jest chyba dość wyeksploatowanym pomysłem w polskich miastach (np. hasło Torunia "Gotyk na Dotyk" czy jakoś tak). Jeśli chodzi o kwestie turystyki wodnej w mieście to jest, moim zdaniem, bardziej interesujący pomysł. Ale, jak już powiedziałem, to jest tylko moja własna opinia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum