Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Gdańsk(Danzig) na przełomie XIX i XX-go wieku
Autor Wiadomość
warmia 

Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7
Wysłany: Pon Gru 31, 2007 11:20 pm   Gdańsk(Danzig) na przełomie XIX i XX-go wieku

Chodzi mi o ówczesną sytuację pod względem etnicznym i religijnym na terenie miasta Gdańska.
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Pon Gru 31, 2007 11:54 pm   

No to słuchamy i zapraszamy :wink:
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Wto Sty 01, 2008 11:11 pm   

W 1910 r. w Gdańsku było:

53668 mężczyzn i 56585 kobiet wyznania ewangelickiego
26381 mężczyzn i 29132 kobiet wyznania katolickiego
759 mężczyzn i 915 kobiet innych wyznań chrześcijańskich
1170 mężczyzn i 1220 kobiet wyznania mojżeszowego
296 mężczyzn i 211 kobiet innych wyznań

Te proporcje zmieniły sie drastycznie dopiero w 1939 i 1945 r.

Danych etnicznych nie znalazłem.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
warmia 

Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7
Wysłany: Wto Sty 01, 2008 11:53 pm   

Bardzo ciekawe i szczegółowe dane,wielkie dzięki.Wychodzi na to że w ówczesnym Gdańsku na 168663 mieszkańców 110253 to protestanci(zapewne głównie luteranie) i aż 55513-katolicy.Wiedziałem już wcześniej że miasto było zdominowane przez protestantów ale nie myślałem że katolików było tak dużo.Jeżeli chodzi o skład etniczny to zapewne olbrzymią większość stanowiła ludność niemiecka ale było też trochę polaków.Mnie osobiście interesuje pewien fakt o którym wcześniej nie miałem żadnego pojęcia,pamiętacie film chyba pt."wróżba kumaka"?,była tam postać starszej kobiety,rodowitej gdańszczanki o nazwisku jak sie nie myle Krup.Mówiła takim ciekawym językiem(jakby mieszanina niemieckiego,kaszubskiego może polskiego),za niemkę sie nie uważała,miała niewątpliwie słowiańskie korzenie,była katoliczką ale z polskością sie nie utożsamiała i mówiła o sobie,że jest gdańszczanką.Możecie coś powiedzieć o tej grupie?Czy chodzi może o potomków kaszubów,którzy w drugiej połowie XIX-go wieku zaczęli przybywać do Gdańska "za pracą"?
 
fritzek 
THE BEST-IA


Dołączyła: 20 Sie 2004
Posty: 1078
Wysłany: Sro Sty 02, 2008 12:00 am   

A tako rzecze Brockhaus' Konversations - Lexikon z 1898 r. :

tabdanzig002.jpg
Plik ściągnięto 12114 raz(y) 60,47 KB

_________________

 
 
roland 


Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 780
Wysłany: Sro Sty 02, 2008 12:02 am   

Wg książki " OPIS ZIEM ZAMIESZKAŁYCH PRZEZ POLAKÓW" tom I " ZIEMIE POLSKIE W PRUSACH" Wydawnictwo "Gazeta Polska" Warszawa 1904 r.

Liczba Polaków w powiatach wg spisu w roku 1900:

Puck- 17,431
Wejherowo - 25,897
Kartuzy - 43,405
Kościerzyna - 27,019
Tczew - 15,937
Starogard - 42,541
Gdańsk wyżynny - 6,391
Gdańsk miasto - 3,986
Malbork - 1,462
Kwidzyn - 24,225
Sztum - 13,728
Susz - 3,985
Chojnice - 31,574
Człuchów - 9,526
 
warmia 

Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7
Wysłany: Sro Sty 02, 2008 12:35 am   

Dane z 1898 roku to prawdziwy skarb,te z 1904 roku też są bardzo ciekawe.
 
fritzek 
THE BEST-IA


Dołączyła: 20 Sie 2004
Posty: 1078
Wysłany: Sro Sty 02, 2008 12:49 pm   

I jeszcze skan fragmentu z Brockhausa. Nic niestety więcej pod hasłem Danzig o ludności nie ma.

tabdanzig003.jpg
Plik ściągnięto 12038 raz(y) 71,98 KB

_________________

 
 
TOMB 


Dołączył: 23 Lis 2004
Posty: 360
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 1:35 pm   

Cytat:
była tam postać starszej kobiety,rodowitej gdańszczanki o nazwisku jak sie nie myle Krup.Mówiła takim ciekawym językiem(jakby mieszanina niemieckiego,kaszubskiego może polskiego),


Ten język to tzw. (jeśli się mylę proszę mnie poprawić) plattdeutsch. Była to swoista mieszanina niemieckiego, kaszubskiego z domieszkami flamandzkim, szkockimi, angielskimi (jakim w Hanzie się mówiło). Nie mam pojęcia jak ten język ewoluował. Mam gdzieś w zbiorach Domowy Kalendarz Gdański z 1966 roku, gdzie jest cały artykuł pisany w tym języku. Jak zlokalizuję w której "czarnej dziurze" się znajduje obecnie to obiecuję podrzucić skan.
Niemniej jednak rodowici Gdańszczanie używali tego języka długo po wojnie. Mój kolega wspominał, że jego babcia kiedy spotykała się ze swoimi koleżankami to rozmawiały w dziwnym języku którego on nie rozumiał a wyłapywał tylko pojedyńcze słowa podobne do niemieckich.
_________________
"(...) lecz ta jedyna której strzeże
liczba najbardziej pojedyńcza
jest tutaj gdzie cię wdepczą w grunt
lub szpadlem który hardo dzwoni
tęsknocie zrobią spory dół"
 
Łukasz 


Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 280
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 1:49 pm   

Plattdeutsch to język niemiecki w odmianie nizinnej, mówiono nim nie tylko tutaj. Nawet w wikipedii jest pełno haseł w tym języku, np. to. :) Niemiecki jest znacznie bardziej zróżnicowanym regionalnie językiem niż polski...
 
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 1:56 pm   

Na tej stronie można posłuchać sobie dawnej wymowy :OO

Temat się przewijał - Missingsch

stary szkot napisał/a:
Leidack pochodzi od łajdak, Lachoder od łachudra i znaczą też to samo co po polsku. :D
W WMG używano w zasadzie trzech troszkę różniących się od siebie platt.
Missingsch w samym mieście, Hoehesches Platt i Werdersches Platt.
W DHK szczególnie lat 60 jest jeszcze sporo materiału w wszystkich trzech jego odmianach.
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
roland 


Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 780
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 2:44 pm   

Na tej stronie jest także słownik "gdańsko - niemiecki"

Fragment:
Mäller....................... Müller
mälst.......................... melden
Marcht...................... Markt
Marener.................... Mariner,Seemann
Margewarder............. Marienwerder
Melk.......................... Milch
meßacht..................... mißachtet
mi schient................... mir scheint
Mignoal..................... Müggenhall
min............................. mein
Moage....................... Magen
moakt......................... macht
Moandag..................... Montag
molschen.....................gemütlich hinlegen,
 
warmia 

Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 7
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 7:47 pm   

Ten plattdeutsch to rzeczywiście bardzo ciekawy dialekt,niemiecki połączony z holenderskim i flamandzkim a potem zapewne doszły słowa z języka kaszubskiego i jeszcze bardziej wzbogaciły ów dialekt.Gdańska wielokulturowość to naprawdę coś wspaniałego.
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 785
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 8:58 pm   

Tak, ale niestety tylko do 1933 roku :hiihihi:
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
Bartosz B. 


Dołączył: 05 Wrz 2004
Posty: 535
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 10:43 pm   

Ponury2 napisał/a:
Tak, ale niestety tylko do 1933 roku :hiihihi:


Jak nożem uciął?
_________________
http://www.berlinka.pcp.pl - autostrada Berlin - Gdańsk - Królewiec
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk