Na tym terenie z tego co wiem coś będzie się budowało (osiedle albo coś w tym stylu) od kilku lat właściciele terenu próbują wyrzucić mieszkańców... A budynki choć są w rewelacyjnym stanie będą rozbierane...
(o czym tak w ogóle w tym ogólnym wątku rozmawiamy? )
O Rzeźni gdańskiej...mój Grzeeeechuuu to mój wątek, zadałam pytanie i tak jakoś ostał, admini nie przeniosło.Chyba chodzi o budynki(kamienice) na terenie zakładów.Oglądaliśmy te budynki są w jakim takim stanie(nie piszę o tych spalonych) w każdym razie szkoda...
Ach jooooo
No większości budynków to od kilku lat nie ma - sam z robieniem zdjęć nie zdążyłem. Ale ciekaw jestem, które to budynki z mieszkańcami ktoś chce teraz jeszcze wyburzyć - czyżby te przy wjeździe do zakładów...
DSC02397r500.jpg
Plik ściągnięto 11425 raz(y) 49,69 KB
Ostatnio zmieniony przez grzechuu Nie Gru 13, 2009 9:11 pm, w całości zmieniany 1 raz
Taka kolej rzeczy, cos starego trzeba wyburzyc, aby wybudowac nowe. Te domy tam nie sa szczegolnie ani piekne, ani nie maja zadnej wyszukanej architektury, wiec jakos niezbyt mi ich zal. Bo nie mozna sie kierowac tylko tym, ze cos jest stare i dlatego ma byc nietykalne. ;)
Co kto lubi - chyba bardziej podobają mi się z wyglądu budynki poprzemysłowe, niż kamienice - piękne rozległe miasteczko loftowe mogli zrobić
Ale chociaż wjazd w osiedle mógłby być historyczny:
Na tym terenie z tego co wiem coś będzie się budowało (osiedle albo coś w tym stylu)
Ja tam bym nie kupił mieszkania, co by po nocach nie słyszeć wycia dawniej zarzynanych tam zwierząt.. Jeszcze nękałby mnie jaki duch krowy lub innej świnki, przechodzący przez ściany mojego M..
Ale chociaż wjazd w osiedle mógłby być historyczny:
Piękny był by....
bavar napisał/a:
Ja tam bym nie kupił mieszkania, co by po nocach nie słyszeć wycia dawniej zarzynanych tam zwierząt.. Jeszcze nękałby mnie jaki duch krowy lub innej świnki, przechodzący przez ściany mojego M..
Dlatego nie jadamy mięska .Tez bym nie kupiła , ale gdyby zachowano co nie-które budynki było by ciekawie, teraz takie osiedla modne....
moze by tak się postraszyc w tych klimatach.No juz nie ble-blam ale kamienice przy wejsciu na teren byłej rzeżni sa warte tego by je odremontować i można by zachowac częsciową zabudowę --bo jak wspomnieliśmy--- lofty modne teraz.
co do rzeźni. NIe wiem to było 2000/2001 jakoś tak. Byłem w rzeźni na nielegalnym koncercie w sqocie który tam istaniał. Koncert był Punk-owy. na około na grobli kręciło się wielu skinów - czychających na punk-ów:) to te czasy co czarne jest czarne a białe białe, skini, punki itd.
Byłem bo grał mój kumpel. Sqot mieścił się w budynku po prawej - stojąc na wprost bramy. wchodziło się przez bramę, za budynkiem w prawo i do piwnicy bocznym wejściem. Grały kapele punk-owe a reszta tańczyła pogo. Ktoś na koncert przyszedł z wilczurem - kapela grała a pies szczekał rytmicznie. z tego co wiem od kolegów, żyło tam na stałe pau punków - a i miejsce było ich mekką i ściągali z całego trójmiasta.
Dalsze moje doświadczenia - to rok później - w budynkach rzeźni - był sklep Fiata - z częściami samochodowymi. Na zlecenie sklepu Malowałem reklamę na nim. Do dziś "cieszy" oko hahaha. biała z niebieskim - wymalowane modele, marki do których części można kupić itp.
Przy okazji malowania okazało się że sklep legalnie jest dzierżawiony od upadających zakładów. Dowiedziałem się że są w likwidacji ale w biurach ktoś jeszcze jest. Zawodowo i z wykształcenia zajmuje się fotografią, a przechodząc obok budynków rzeźni widziałem że w suterenie mieściła się ciemnia fotograficzna - w oknie stał koreks, był jakiś napis. Osoba zarządzająca wpuściła mnie do pomieszczenia pozwalając przeszukać dokładnie i wziąc co mi się przyda. Okazało się że w zakładach mieścił się klub fotograficzny. Po za tym że znajdowała się tam kompletnie wyposażona ciemnia fotograficzna (wziĄłem sobie wiele potrzebnych również mi rzeczy - kuwety, maskownice, zegary,itp) to znalazłem wiele aparatów fotograficznych - boksy z lat 20-tych, altix-y, zorki itp. - wszystko wziĄłem. Dodatkowo znalazłem całe archiwum negatywów klubu - sekcji fotograficznej. Mam kilkadziesiąt negatywów - zdjęć wykonanych za czasów świetności rzeźni, Prosiaki na stołach, pułtusze w chłodni itd.
Odbiłem parę zdjęć.
Czytając forum pomysłałem sobie - żeby to wszystko zdigitalizować i wrzucić na kompa.
pzdr.
to tyle z moich doświadczeń
piotr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum