Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Mikołaj
Czw Sty 13, 2011 12:33 pm
spolszczone dane osobowe
Autor Wiadomość
Karol 
karol

Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 40
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 10:46 am   spolszczone dane osobowe

Witam Forumowiczów ,

co sądzicie o coraz częstszym "spolszczaniu" nazwisk i imion dawnych mieszkańców Gdańska? W grobie się przewracają (a może nie) Hans Krammer nazywany Janem Kramerem , Haffner którego imiona już są polskie . Tak czyni się z "naszym" Heveliuszem . Jak pamiętam na Jego nagrobku w Katarzynie jest Johann Hewelcke.
pozdrawiam
Karol
 
princessita 

Dołączyła: 27 Lis 2005
Posty: 441
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 2:26 pm   

Jakie czasy taka moda albo jaka ideologia takie widzenie swiata. Dla czesci ludzi Gdansk zawsze bedzie tylko polski dla innych tylko niemiecki a jeszcze dla trzecich zupelnie inny. Mysle ze tym ludziom teraz to obojetne bo ich juz nie ma, ale szacunek i dobre imie im sie nalezy w koncu byli kwintesencja Gdanska. Powinno sie zachowac pisownie taka jaka oni sie poslugiwali. To spolszczanie chyba teraz juz jest mniej widoczne chyba ze w przedwojennych pozycjach ksiazkowych.
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 3:09 pm   

princessita napisał/a:
Jakie czasy taka moda albo jaka ideologia takie widzenie swiata.

Nie przekonuje mnie to. Myślę, że to po prostu dla Polaków wygodniejsze, jak Szekspir, Waszyngton, czy Balzak.
_________________
 
jayms 
dżejms


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1001
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 3:12 pm   

Corzano napisał/a:
princessita napisał/a:
Jakie czasy taka moda albo jaka ideologia takie widzenie swiata.

Nie przekonuje mnie to. Myślę, że to po prostu dla Polaków wygodniejsze, jak Szekspir, Waszyngton, czy Balzak.


A Chopin, albo Curie-Skłodowska? :hihi:
_________________
Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 4:58 pm   

jayms napisał/a:
A Chopin, albo Curie-Skłodowska?

Czy może Szopen i Skłodowska-Curie :wink:

P.S. Człon nazwiska po mężu powinien być na końcu.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 8:43 pm   

Z tego co zaobserwowałem, to kiedyś w języku polskim regułą było spolszczanie wszelkich imion. Te formy - zwłaszcza w odniesieniu do postaci z przeszłości - przetrwały. Dzisiaj regułą jest pozostawianie imion w formie oryginalnej. Dlatego mamy Jerzego Waszyngtona, ale "Dżordża Majkela", Marcina Lutra, ale Martina Schmitta, Ludwika Napoleona Bonaparte, ale Ludovica Obraniaka... :hihi:
_________________
da, da, da...
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7738
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 9:34 pm   

danziger napisał/a:
Z tego co zaobserwowałem, to kiedyś w języku polskim regułą było spolszczanie wszelkich imion.

Z wyjątkiem Szekspira, któremu spolszczono nazwisko, a imię zostawiono po angielsku (chociaż noszący to samo imię William the Conqueror to po polsku WILHELM Zdobywca).
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Orka 

Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 178
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 10:34 pm   

Sabaoth napisał/a:
...Skłodowska-Curie

P.S. Człon nazwiska po mężu powinien być na końcu.


Święta prawda! Trzeba by tę zasadę jeszcze przypomnieć zarządowi UMCS w Lublinie! Niezmiernie mnie to drażni :%


Ola
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 9:18 am   

Sabaoth napisał/a:
Człon nazwiska po mężu powinien być na końcu.

A czy ona po ślubie w ogóle została przy panieńskim nazwisku?
_________________
 
qubala11 
tralala


Dołączyła: 12 Lis 2010
Posty: 27
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 12:07 pm   

Corzano napisał/a:
Sabaoth napisał/a:
Człon nazwiska po mężu powinien być na końcu.

A czy ona po ślubie w ogóle została przy panieńskim nazwisku?


W Paryzu :mrgreen: sorry- Paris jest znana jako Curie-Sklodowska :wink: a w Anglii tylko jako Marie Curie.
Ale z tego co wiem uzywala tylko nazwiska po mezu.(ale ze wiem malo to i tu moge sie mylic) :mrgreen:
_________________
'Prawda to zjawisko lokalne, jak mikroklimat'
(Lucyfer, Mike Carey)
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 4:10 pm   

W Szwecji też znana jest jako Maria Curie bez nazwiska panieńskiego.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 5:13 pm   

dobrze, że nasza noblistka nie była z domu Brzęczyszczykiewicz :hihi:
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 6:28 pm   

Orka napisał/a:
Święta prawda! Trzeba by tę zasadę jeszcze przypomnieć zarządowi UMCS w Lublinie!

O ile kojarzę (choć mogę być w mylnym błędzie :wink: ), to z prawnego punktu widzenia nie jest to wcale takie jednoznaczne.
Jeśli mamy Pana Nowaka i panią Kowalską, to po ślubie każde z nich może się nazywać Nowak, Kowalska(ski), Nowak Kowalska(ski) lub Kowalska(ski) Nowak - w dowolnej konfiguracji (z wyjątkiem "zamienienia" się nazwiskami).
Kodeks rodzinny nie reguluje tego wprost, ale ponieważ nie wspomina o tym, które nazwisko powinno być na "pierwszym miejscu", to jak sądzę pozostawia to woli nupturientów (chyba, że regulują to jakieś akty wykonawcze, o których mi nie wiadomo).

Kodeks rodzinny i opiekuńczy napisał/a:
Art. 25. § 1. O nazwisku, które każdy z małżonków będzie nosił po zawarciu małżeństwa, decyduje jego oświadczenie złożone przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Oświadczenie może być złożone bezpośrednio po zawarciu małżeństwa albo przed sporządzeniem przez kierownika urzędu stanu cywilnego zaświadczenia stwierdzającego brak okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa.

§ 2. Małżonkowie mogą nosić wspólne nazwisko będące dotychczasowym nazwiskiem jednego z nich. Każdy z małżonków może również zachować swoje dotychczasowe nazwisko albo połączyć z nim dotychczasowe nazwisko drugiego małżonka. Nazwisko utworzone w wyniku połączenia nie może składać się z więcej niż dwóch członów.

§ 3. W razie niezłożenia oświadczenia w sprawie nazwiska, każdy z małżonków zachowuje swoje dotychczasowe nazwisko.
_________________
da, da, da...
 
 
Hochstriess 
von Hochstriess

Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 834
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 9:48 pm   

116 lat temu nie było to takie oczywiste.
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 11:34 pm   

Oczywiste to - jak starałem się wykazać - nie jest teraz. Jak było ponad wiek temu, to pojęcia nie mam...
_________________
da, da, da...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk