Po zdobyciu w marcu 1945 roku Gdańska przez Armię Czerwoną i Ludowe Wojsko Polskie trasa kolejowa uległa zniszczeniu i rozszabrowaniu.
Nie po ale przed zdobyciem i nie została zniszczona i rozszabrowana tylko ocalała nawierzchnia posłużyła do odbudowy odcinka Lębork - Maszewo. Gdzie jak nie na stronie fana PKM powinny znajdować się prawdziwe informacje...
Po zdobyciu w marcu 1945 roku Gdańska przez Armię Czerwoną i Ludowe Wojsko Polskie trasa kolejowa uległa zniszczeniu i rozszabrowaniu.
nie jest zgodne z prawdą
Mikołaju do poprawki. Ewentualnie pokaż dowody na to, że to prawdziwe. Choć brzmi to niespójnie w połączeniu z następnym zdaniem mówiącym o rozbiórce w 1946 r. Wiadukty (nie wszystkie) owszem w wyniku działań wojennych uległy zniszczeniu w 1945 r., ale ciężko mówić o rozszabrowaniu czy zniszczeniu trasy kolejowej.
rozmawiałem na ten temat m.in. z autorem książki "Koleją z Wrzeszcza na Kaszuby" i w takiej formie może to pozotać
Ależ nie lubię takich sytuacji. Chyba nie do końca się zrozumieliśmy. Bo widzę, że zdanie o rozbiórce dopisałeś, ale zostawiłeś też te błędne (IMO) o rozszabrowaniu. Facebook to zło – archiwum jest. Oto odpowiedź wysłana Tobie 17 września 2013 r.
Zdjęcie z kolekcji Gerharda Jeske.
Wstawiam je z przyjemnością nie tylko jako miłośnik Dawnego Gdańska,
ale również jako wierny od 50 lat kibic piłkarskiego klubu Lechia Gdańsk.
rozmawiałem na ten temat m.in. z autorem książki "Koleją z Wrzeszcza na Kaszuby" i w takiej formie może to pozotać
Ależ nie lubię takich sytuacji. Chyba nie do końca się zrozumieliśmy. Bo widzę, że zdanie o rozbiórce dopisałeś, ale zostawiłeś też te błędne (IMO) o rozszabrowaniu. Facebook to zło – archiwum jest. Oto odpowiedź wysłana Tobie 17 września 2013 r.
poprawiłem:
"Po zdobyciu w marcu 1945 roku Gdańska przez Armię Czerwoną i Ludowe Wojsko Polskie zniszczeniu uległo wiele wiaduktów. Tory zaś zostały zdemontowane w 1946 roku. W sierpniu 1946 roku DOKP w Gdańsku ogłosiło przetarg na rozbiórkę linii Wrzeszcz–Kokoszki i odbudowę odzyskanym materiałem odcinka z Łebna (wstępna powojenna nazwa Lęborka) do Maszewa"
Lepiej jako źródło podać – podawane pod wskazanym linkiem – numery „Dziennika Bałtyckiego”. Wiesz jak jest w necie. Linkowana strona zniknie i będzie linkował w próźnię. A gazetę każdy może sprawdzić w bibliotece. Ale to tylko sugestia, którą we wrześniu również otrzymałeś, a pominąłeś.
Lepiej jako źródło podać – podawane pod wskazanym linkiem – numery „Dziennika Bałtyckiego”. Wiesz jak jest w necie. Linkowana strona zniknie i będzie linkował w próźnię. A gazetę każdy może sprawdzić w bibliotece. Ale to tylko sugestia, którą we wrześniu również otrzymałeś, a pominąłeś.
Po zdobyciu w marcu 1945 roku Gdańska przez Armię Czerwoną i Ludowe Wojsko Polskie zniszczeniu uległo wiele wiaduktów.
Fałszuje historię i wprowadza czytających w błąd. Sugeruje ono, że Armia Czerwona i Ludowe Wojsko Polskie po zdobyciu Gdańska wysadziło w powietrze te mosty, a nie jest to prawdą.
Po zdobyciu w marcu 1945 roku Gdańska przez Armię Czerwoną i Ludowe Wojsko Polskie zniszczeniu uległo wiele wiaduktów.
Fałszuje historię i wprowadza czytających w błąd. Sugeruje ono, że Armia Czerwona i Ludowe Wojsko Polskie po zdobyciu Gdańska wysadziło w powietrze te mosty, a nie jest to prawdą.
Zmieniłem:
"W marcu 1945 roku wycofujące się z Gdańska niemieckie wojska wysadziły wiele wiaduktów. Trwała wtedy ewakuacja przed zbliżającą się Armią Czerwoną. Tory zaś zostały zdemontowane w 1946 roku. W sierpniu 1946 roku DOKP w Gdańsku ogłosiło przetarg na rozbiórkę linii Wrzeszcz–Kokoszki i odbudowę odzyskanym materiałem odcinka z Łebna (wstępna powojenna nazwa Lęborka) do Maszewa"
Kronika budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej [nieoficjalna (ponieważ stworzona przez fana PKM) i na bieżąco aktualizowana] ma nowy adres: http://mikolajsobczak.blo...etropolitalnej/
Jeszcze jedno zdjęcie z http://www.herder-institu...e&posbeg=0#jump ( wybrać Hansa Luftbild i wpisać Danzig , co daje 226 odsłon).
Proszę o weryfikację moich spostrzeżeń, ale jako mieszkaniec dzielnicy od urodzenia mam nadzieję że nie mylę się.
Nie potrafię ściągnąć a na tej jakości nie mogę dopatrzyć się, czy moja brzoza (obecnie największa na Chopina) już była. Pomóż proszę
JM
Problem z wąwozem kolejowym
PKM-ka wymusiła także rewizje pewnych zamierzeń na wysokości odcinka leśnego. Dotychczas zakładano, że wąwóz kolejowy zostanie wypełniony ziemią, poszerzając tym samym możliwość łatwego kształtowania korytarza drogowo-tramwajowego. Obecnie wariant ten został zmieniony na utworzenie murów oporowych. Oczywiście do nowej sytuacji komunikacyjnej będzie trzeba też dostosować powstałe przejścia pod i nad torami kolejowymi, odpowiednio je przedłużając.
Wariantów jest kilka (a mogą być i inne), ale pod tym mostem to żaden się nie zmieści.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum