Byłem dzisiaj na szczycie Gertrudy. I zauważyłem ciekawostkę. Ktoś posadził tam kilka (chyba) dębów. Na samej koronie Bastionu. Nawet zostało w to włożone ileś pracy. Wkopano butelki plastikowe, obsypano korą. Ale tak się zastanawiam, w sumie w jakim celu? Chyba nigdy tam nie rosły drzewa, a już z pewnością wielkie dęby. Kto i po co je tam posadził? Wszak jest to zabytek i zmienianie jego wyglądu powinno chyba uzyskać zgodę. Dla wielu, Bastion zawsze był i pewnie pozostanie po prostu górą widokową, miejscem spotkań, odpoczynku na fajnym nasłonecznionym stoku. Czy za ileś lat nadal to miejsce będzie takie, jeżeli będzie w cieniu dorosłych drzew?
Nie mam pojęcia jak głęboko pod ziemią są sklepienia korytarzy, pomieszczeń, ale jak z czasem korzenie owych dębów zaczną "dobierać się" do cegieł, to pewnie na dobre to im nie wyjdzie.
Czy wiecie może kto i czemu je tam posadził? Szukałem trochę w necie, ale żadnej wzmianki nie znalazłem. Myślałem że może to coś urzędowe, ale teraz myślę że może ktoś spłodził syna, zbudował dom, a że nie miał gdzie posadzić drzewa, to wybrał Gertrudę...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum