Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Inscenizacja na Westerplatte
Autor Wiadomość
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Pią Gru 02, 2005 7:58 pm   

Sabaoth napisał/a:
A jeden niemiecki mundur wydje mi się oszukany, Wehrmacht nie miał chyba w 1939 r. mundurów maskujących. SS pracowało nad tym w latach 30-tych i opatentowało wzór, Wehrmach wprowadził w końcu swój własny wzór maskujący, ale chyba później. Poprawcie mnie jeśli sie mylę.

Nie mylisz się - w 1939 munudry maskujace wprawdzie miało już SS, ale Wehrmacht dopiero od 1942.
o kamuflażu SS
o kamuflażu WH
_________________
da, da, da...
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pią Gru 02, 2005 9:01 pm   

Kiedyś czytałem na ten temat. SS proawadziło badania nad mundurami maskującymi pod koniec lat 30-tych. Zauważono, że takie mundury bardzo zmniejszały straty w ludziach. I SS opatentowało takie mundury, tak więc Wehrmacht nie mógł ich na początku używać. Ale dlaczego zaczął używać w 1942 nie pamiętam, albo wprowadzili swoje własne wzory albo SS odstąpiła licencję na takie mundury. Ciekawa sprawa, taki konflikt pomiędzy różnymi organizacjami, które miały zbliżony cel.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Pią Gru 02, 2005 9:25 pm   

"Opatentowanie" wydaje mi się mało prawdopodobne - prędzej generalicja Wehrmachtu nie uważała tego typu umundurowania za potrzebne (cos na zasadzie "te ssmańskie dupki nie będą nas uczyć naszego rzemiosła").
Przyczyną mogła być też niedostateczna produkcja - w pierwszych latach wojny tylko nieliczni SS manni nosili kamuflażowe mundury.
Wehrmacht opracował swoje własne wzory kamuflażu, inne niż SS, ale mogło się zdarzyć, że wzajemnie wykorzystywali wzory "konkurencji".
Whatfor napisał/a:
Widoczny na nim Oberstleutnant wojsk pancernych ma na sobie Drillichtanzug 43 we wzorze "groszkowym" ["Tupfenmuster"], używanym przez żołnierzy Waffen SS. Na bluzie naszyty jest orzeł wojsk lądowych [Hoheitsabzeichen der Heeres]. Wiadomo, że między dywizjami SS i Wehrmachtu dochodziło - zwłaszcza na froncie zachodnim - do wielu transakcji wymiennych.

W mundurach maskujących SS, we Włoszech przez pewien czas walczyła dywizja "Hermann Goering".
_________________
da, da, da...
 
 
knovak 
Wanoga


Dołączył: 21 Paź 2003
Posty: 1418
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 8:03 am   

Nie zapominajcie też o wykorzystywaniu tych mundurów "poza licencją"...
W pierwszych dniach Powstania Warszawskiego zdobyto magazyny na Stawkach a w nich oprócz wielkich zapasów żywności pociąg z zaopatrzeniem Waffen SS z tysiącami hełmów, butów, mundurów i celt. I znaczna część powstańców przyodziała się w panterki, doszywając jedynie do nich opaski, orzełki, znaczki oddziałów (np. czerwoną parasolkę w "Parasolu"), itd. Panterki te kilka razy uratowały życie paru oddziałom - po zdjęciu opasek pozwoliły im w nocy przemaszerowac w szyku przez pozycje niemieckie (największy - kompania "Rudy" z batalionu "Zośka", przebicie ze Staróvvki do Śródmieścia). Były też często przyczyną śmierci - zdarzały się pomyłki i przypadki postrzelenia przez swoich. No i przez całe powstanie i po jego kapitulacji Niemcy szczególnie zawzięcie ścigali ubranych w nie powstańców - jeńców w panterkach zwykle rozstrzeliwali na miejscu.
_________________
"A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
 
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 10:51 am   

knovak napisał/a:
Nie zapominajcie też o wykorzystywaniu tych mundurów "poza licencją"...

Prawda, ale było to możliwe w 1944, gdy "panterki" były w powszechnym użyciu. W 1939 to był towar deficytowy i swoista nowinka nawet w szeregach SS.
A już prezentowany na zdjęciu kamuflaż Wehrmachtu nie miał prawa wystąpić na Westerplatte w ogóle, gdyż dopiero parę lat później został opracowany.
_________________
da, da, da...
 
 
Buzz 
grassoman

Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 42
Wysłany: Nie Gru 11, 2005 11:52 pm   

Jaka byście książkę polecili, jeśli chodzi o zdobywanie Gdańska w 1945r?
_________________
Ups i Łups...
 
Pepo 
PDW

Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 359
Wysłany: Pon Gru 12, 2005 12:58 am   

Jest taka mała książeczka Macieja Żakiewicza "Gdańsk 1945. Kronika wojennej burzy" (dostępna m.in. na UG). Miło się ją czyta, ale moim zdaniem na tej jednej pozycji nie powinnieneś poprzestawać - najlepiej uzupełniać ją dodatkowymi, bardziej wyspecjalizowanymi pozycjami (przy czym na tą chwilę takowej nie mogę Ci żadnej podać, ale pomyślę :)
_________________
www.jandaniluk.pl
 
 
knovak 
Wanoga


Dołączył: 21 Paź 2003
Posty: 1418
Wysłany: Pon Gru 12, 2005 8:18 pm   

Jest też E.Kosiarza "Wyzwolenie Polski Północnej", Gdynia 1967, z tym że przy lekturze - czujnie i krytycznie, nie wszystko zgadza się z rzeczywistością (choćby przyczyny zniszczenia miasta, etc.), niemniej podstawowa faktografia jest.
Polecam natomiast bardzo interesujący zbiór studiów "Gdańsk 1945" - materiały z sesji UG z 1995r.
Zresztą sam poszperaj w katalogu BG UG - wpisując w okno wyszukiwania np. "Gdańsk 1945" w kategorii - wg tytułu, itd. Zajrzyj tez na stronę Pomorze 1945 > bibliografia. A potem odwiedzaj biblioteki, antykwariaty, allegro i... FDG :wink:
_________________
"A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
 
 
Buzz 
grassoman

Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 42
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 12:26 am   

dzięki za pomoc!
_________________
Ups i Łups...
 
TaC-69 

Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 1
Wysłany: Sob Gru 31, 2005 8:49 pm   

1852m napisał/a:
I ja tam byłem:)


Tylko w kwestii formalnej: ktoś kto napisał powyższe nie ma nic wspólnego ani z organizatorami Rekonstrukcji "Bitwy o Fort" na Westerplatte, ani z jej uczestnikami, czyli grupami rekonstrukcji historycznych. Osoba ta wraz ze swoimi dwoma kolegami, w tym jednym stylizowanym na gestapowca nie brał żadnego udziału ani w "Bitwie o Fort", ani w jej przygotowaniach i "uaktywnił" się on dopiero po rekonstrukcji walk przy pomniku-czołgu wznosząc wraz z koleżkami okrzyki "Sieg Heil", "Heil Hitler" i podnosząc ręce w faszystowskim pozdrowieniu. Zanim zostali usunięci m.in. przy pomocy widzów pozostałych po Bitwie na Westerplatte, zdążyli zrobić sobie kilka zdjęć z uczestnikami, w tym i to prezentowane przez "1852m". Zdarzenie to miało miejsce dlatego, gdyż szczupłe "siły porządkowe" były w tym czasie zajęte zabezpieczaniem pola bitwy (zostało sporo środków pozoracji pola walki). W przyszłości, ze względu na współpracę organizatorów z KWP w Gdańsku, podobne debile i oszołomy będą bez żadnego miłosierdzia kasowane przez Policję, tak jak to ma miejsce przy innych większych rekonstrukcjach w Polsce (jak widać to nie nowość). Z tego zaś zdarzenia zachował się materiał zarejestrowany kamerą cyfrową, który został przekazany do KWP.
Takie zachowanie, w takim miejscu i przy takiej imprezie zorganizowanej dla uczczenia Święta Niepodległości pozostawiam bez komentarza.
PS. Fotoreportaż z "Bitwy o Fort" ma się ukazać w styczniowym Odkrywcy.
Życzę Szczęśliwego Nowego Roku - uczestnik "Bitwy o Fort".
 
Paramedic 
Chosse.rox.pl


Dołączył: 15 Paź 2004
Posty: 104
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 8:58 pm   

Uwaga uwaga...
Kolejna Inscenizacja na Westerplatte...
BITWA O FORT 2006...

Więcej informacji, program inscenizacji znajdziecie na stronie internetowej: INSCENIZACJA NA WESTERPLATTE

Może być ciekawie...
Pozdrawiam... :co_jest:
_________________
EKIP WYJAZDOWYCH PRAWO DYSTANSU I CZASU: Miejsce, z którego wzywają karetkę, jest tym dalej od miejsca stacjonowania im bliżej jest końca dyżuru.
UZUPEŁNIENIE: Najkrótsza droga jest zakorkowana lub jest w remoncie...

Moje zdjęcia na www.chosse.rox.pl
 
xpszemekx 

Dołączył: 23 Lip 2004
Posty: 17
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 11:42 pm   

Bede tam! :) W sumie to bylem juz dzis na Westerplatte od 2 w nocy, myslalem,ze cos sie bedzie nad ranem dzialo (4:48 ;)), ale nie bylo zadnej rekonstrukcji, tylko wystawione warty i patrole. Zapytalem dwoch rekonstruktorow czy cos sie bedzie dzis dzialo, to powiedzieli,ze nie uzyskali zezwolenia pirotechnicznego i ze rekonstrukcja odbedzie sie w sobote o 17 :) Mam nadzieje,ze bedzie dobra!
 
 
wodnik88 
Adamek


Dołączył: 08 Gru 2004
Posty: 270
Wysłany: Sob Wrz 02, 2006 1:01 pm   

W razie czego trza brać aparaty (cicha nadzieja na coś fajnego :wink: )
 
Grzegorz 


Dołączył: 18 Sie 2004
Posty: 56
Wysłany: Sob Wrz 02, 2006 8:44 pm   



Inscenizacja na Westerplatte
 
PLASER 
Holmbahn

Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 184
Wysłany: Wto Wrz 05, 2006 10:28 am   

Jak było - każdy wie, na pewno lepiej niż rok temu :)

Jako, że siedziałem trochę przy organizacji tego przedsięwzięcia, chętnie posłucham pomysłów na przyszły rok (czyli co w tym roku było źle zrobione).
Pomijam oczywiste sprawy których w tym roku nie dało się przeskoczyć, takie jak niedogranie z ZTM (małe i zatłoczone autobusy), czy zawalony parking i samochody stojące wśród widzów.

Przy okazji na tego typu rekonstrukcjach są Polacy, Niemcy... Nie ma za to jednostek gdańskich. Nie mam na myśli SS-Heimwehr Danzig, tylko celników czy policjantów. Jeżeli ktoś chciałby się zająć tworzeniem sekcji gdańskiej proszę o kontakt. Oczywiście jeżeli ktoś chce zostać dobrym Polakiem lub złym Niemcem zapraszam również :)

Pozdrawiam
PLASER
www.drezyny.pl
_________________
Podpis padł na wojnie...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk