Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
literatura obca
Autor Wiadomość
andrzej 

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 7
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 10:16 pm   

Sabaoth, ja nigdy nie pogodziłem się z tym że GG dostał Nobla jako Niemiec. Zawsze uważałem go i nadal uważam za Gdańszanina. Zresztą, czy zostając obywatelem Niemiec przestaje się być Gdańszczaniniem - jego twórczość, treść udzielanych wywiadów świadczą o tym że Gdańsk ma on w sercu.
Co do podanych pozycji literackich - gorące dzięki. Myslę, że któraś przypadnie do gustu mojej córki.
Fritzek faktycznie obecna formuła matury to farsa.
Pozdrawiam
 
Jarek z Wrzeszcza 

Dołączył: 14 Cze 2004
Posty: 841
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 10:51 pm   

andrzej napisał/a:
ja nigdy nie pogodziłem się z tym że GG dostał Nobla jako Niemiec.


No a jako kto miał go dostać? Jako Polak? :haha:
_________________
Kup moją najnowszą książkę "Wrzeszcz dla początkujących i średnio zaawansowanych"!
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 10:51 pm   

Cytat:
Zresztą, czy zostając obywatelem Niemiec przestaje się być Gdańszczaniniem

Masz rację, czy się jest obywatelem Niemiec, Polski czy Szwecji, jeśli się pochodzi z Gdańska lub kocha się to miasto, jest się Gdańszczaninem. Ja też uważam się na przede wszystkim za Gdańszczanina i jak ktoś sie mnie pyta, skąd pochodzę, zawsze odpowiadam, że z Gdańska (Jag är Danziger) :^^
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 11:24 pm   

parker napisał/a:
Burckhardt może być nudny nie tylko dla maturzystki :wink:

Ja tam się nie nudziłem przy tej lekturze :<>
_________________
da, da, da...
 
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 11:32 pm   

a mi wystarczyły fragmenty, żeby wiedzieć, że to nie dla mnie :wink:
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7738
Wysłany: Czw Sty 19, 2006 10:13 am   

Jeżeli Blaszany Bębenek ani "Kot i mysz" "nie leżą", to może Wróżby Kumaka? nie za długie, co prawda głupie ale to może być akurat korzystne dla maturzystki :hihi: a z literatury polskiej lepiej Chwin, niż Huelle... ale to moje subiektywne zdanie.
Wspaniałą książką jest też "Niedokończona gawęda" Marii Kureckiej - wprawdzie to wspomnienia, ale jednocześnie też wysokiej klasy literatura.
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Czw Sty 19, 2006 3:05 pm   

pumeks napisał/a:
Wróżby Kumaka? nie za długie, co prawda głupie

oj tak :hihi: nie dałam rady dojechać do końca
nudne... :|
 
Wrzeszczak 


Dołączył: 07 Lis 2004
Posty: 222
Wysłany: Pią Sty 20, 2006 5:40 pm   

Max Halbe - honorowy obywatel Miasta. Nie-obcy. Ale rozumiem, za chodzi o pisarzy piszacych nie w j. polskim. Tworzyl w XX w choc to co dotyczylo Gdanska odnosilo sie do czasow wczesniejszych. I ktos najbardziej gdanski - Fritz Jaenicke-Poguttke (ale raczej nie mozna nazwac Go pisarzem )
Jeszcz mniej obcy ale nie mniej wazni sa Walter Domansky, Paul Enderling albo Wolfgang Federau
Z obcych to np. Maria Konopnicka albo Przybyszewska (ale jej w jej tworczosci brak odnosnikow do Gdanska ). Pozniejsci nie-obcy jak Boleslaw Fac, Goszczurny czy Fleszarowa Muskat pisali w j. polskim
 
lusinek1 
Młodzież,a co!


Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 722
Wysłany: Pią Sty 20, 2006 10:45 pm   

...Goszczurny... Fleszarowa - Muskat... tia... moja Mama zaczytywała się w produkcjach obojga tych autorów :)
Szukając w Necie informacji na najbardziej frapujący mnie temat (...), znalazłem (nomen-omen) ślad takiej oto dwudziestowiecznej powieści, której akcja dzieje się w Gdańsku:
http://www.amazon.de/exec...8321138-9886126
Niestety, nie miałem dotąd okazji jej przeczytać :|

Spur der Traeume.jpg
Plik ściągnięto 9023 raz(y) 32,42 KB

_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin (II)
============================
Z dwóch kaczorów wybieram Donalda :)
 
 
stanalex 


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 219
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 9:28 pm   Danziger dobrze radzi

Weiser Dawidek i Joachim Mahlke - jak oni do siebie by pasowali."Kot i mysz"pasuje najbardziej.
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 9:32 pm   Re: Danziger dobrze radzi

stanalex napisał/a:
Weiser Dawidek i Joachim Mahlke - jak oni do siebie by pasowali."Kot i mysz"pasuje najbardziej.


Paweł Huelle nawet nie krył, czym sie inspirował pisząc Weisera. Czy może raczej zrzynał...
 
stanalex 


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 219
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 10:09 pm   I o to...

I o to chodzi,o to chodzi...
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 10:23 pm   Re: Danziger dobrze radzi

Zoppoter napisał/a:
Czy może raczej zrzynał...

przepisywał całe zdania bez umieszczania ich w przypisach? :hihi:
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 8:17 am   Re: Danziger dobrze radzi

seestrasse napisał/a:
Zoppoter napisał/a:
Czy może raczej zrzynał...

przepisywał całe zdania bez umieszczania ich w przypisach? :hihi:


Jeszcze tego by brakowało...
 
Ruschkewitz 


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1
Wysłany: Pią Lut 03, 2006 10:12 am   

Polecam:

Rudolf Baumgardt: Die Rodendahls

To saga rodzinna o Gdansku w XIX i pierwszej polowie XX wieku - po czesci dosc ciekawa. Polskiego tlumaczenia niet.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk