Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
"przynieś, podaj, pozamiataj"
Autor Wiadomość
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Pon Maj 08, 2006 9:46 pm   

tu chyba chodzi o postawę "roszczeniową" tych, którzy pytają w sposób "szukam pilnie, potrzebuję natychmiast, podajcie mi gotowe" w odróżnieniu od tych, którzy mówią "śledzę temat od dawna i mam jakieś wnioski/domysły, którymi chętnie się podzielę i podyskutuję, jeśli wy też coś wiecie w tym temacie" :hmmm:
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Pon Maj 08, 2006 10:09 pm   

parker napisał/a:
tu chyba chodzi o postawę "roszczeniową" tych, którzy pytają w sposób "szukam pilnie, potrzebuję natychmiast, podajcie mi gotowe" w odróżnieniu od tych, którzy mówią "śledzę temat od dawna i mam jakieś wnioski/domysły, którymi chętnie się podzielę i podyskutuję, jeśli wy też coś wiecie w tym temacie" :hmmm:

Mi się postawa nazbyt "roszczeniowa" też nie podoba, ale tak jak pisałem - jeśli autor lub forma pytania z jakichś względów mi się nie podobają - po prostu nie odpowiadam na ten post (zakładając, że akurat znam odpowiedź :) ).
Co nie znaczy, że mam potępiać kogoś tylko za to, że ośmielił się w swoim pierwszym poście o coś zapytać.
Ktoś może przecież nie "śledzić tematu od dawna" i nie mieć żadnych "wniosków/domysłów", ale mimo tego zadać pytanie - cóż w tym złego?
Jeśli ktos uważa, że szybciej znajdzie odpowiedź na forum niż w google (co często będzie trafnym poglądem) to czemu ma nie pytać?
_________________
da, da, da...
 
 
bassa 
matecznik


Dołączyła: 16 Mar 2004
Posty: 1202
Wysłany: Pon Maj 08, 2006 10:54 pm   

Jest jeszcze taki aspekt- na przykład można poczuć prywatną sympatię do tego,co projektuje Santini i do czego uczciwie szuka starych materiałów, zamiast rypnać kilka szklanych płaszczyzn i zakończyć penthousem z banderką i kolejka linowa... :P
Akurat marina to jest poważna wizytówka i jeśli nie ma zaplecza,to właściwie jej nie ma,keja nie wystarczy...
Tak sobie myślę- a moze pasjonaci żeglarstwa to dobry trop ?Choćby Andrzej Dębiec w klubie przy marinie!Muzeum Sportu i Turystyki przy placu Darka Kobzdeja?Może rzecz zasługuje na odrębny wątek,nie w bla bla-historia Gdańska oczami sportowca-żeglarza ?A Santini akurat sporo w taki wątek bedzie mógł wrzucić... :OO
_________________
bassa z matecznika (Wrzeszcz)
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pon Maj 08, 2006 11:04 pm   

Danzi, nie mam pretensji do osób zadających pytania ale jak już dawno ustaliliśmy wypada się najpierw przywitać. Ja też zadaję pytania i nie ma w tym nic dziwnego.

A z drugiej strony, to trochę mnie męczą maile "czy ma Pan zdjęcie...", nawet jeśli mam to wyszukanie tego konkretnego spośród tysięcy innych zdjęć i pocztówek zajmuje trochę czasu, a czasu mi ostatnio brakuje.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Pon Maj 08, 2006 11:35 pm   

Warto tu się odwołać do samego pojęcia Forum. Jako miejsca wymiany poglądów i wiedzy miedzy ludźmi których łączą wspólne zainteresowania.
Obie strony powinny mieć z tego radość i satysfakcję a nie ciśnienie i przymus.
Myślę, że głośne zwrócenie komuś uwagi wcale nie jest nietaktem.
Przez zaniechanie i udawanie "że deszcz pada" nic dobrego nie wychodzi.
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
Gdaaanszczanka 

Dołączyła: 14 Gru 2005
Posty: 81
Wysłany: Pon Maj 08, 2006 11:43 pm   

Sabaoth napisał/a:
Danzi, nie mam pretensji do osób zadających pytania ale jak już dawno ustaliliśmy wypada się najpierw przywitać. Ja też zadaję pytania i nie ma w tym nic dziwnego.


:%
Nie ma nic dziwnego, ponieważ Ty szanowny Panie stosujesz ten miły ton, który sprawia, że chcemy i czujemy się chętni do pomocy.
Natomiast inni (w tym nierzadko, też nowo przybili) często zapominają o tym miłym tonie, który otwiera drzwi wiedzy i chęć wskazywania drogi gdzie jej poszukiwać.

Wiec nie chodzi o pytanie, ale bardziej o sposób, w jaki się pyta. :roll:

BON TON Panowie i Panie...
:II
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk