Witam. Właściwie to więcej niż dwa pytania, ale z dwóch kategorii
1.Czy w czasach FSD z Gdańska do Gdyni biegł jeden czy dwa tory? Było coś w rodzaju SKM-ki, czy tylko dalekobieżne oraz w którym miejscu znajdowało się przejscie graniczne dla tejże kolei i czy coś z nigo zostało.
2.Czy Towarzystwo Ogniowe na Wałach Elżbietańskich(to są dzisiejsze Wały Jagiellońskie?) istnieje do dziś, czy jest to nazwa z dawnych czasów oraz w którym budynku znajdowało/znajduje się.
Ad. 2. Przy Elisabethwall znajdowało się Towarzystwo Ubezpieczeń od Ognia (chociaż faktycznie, nazwa Feuersozietät sugeruje Towarzystwo Ogniowe ). Więc Towarzystwo to mieściło się w nowym budynku stojącym po sąsiedzku z kościołem Św. Elżbiety. W okresie powojennym w budynku tym na wiele lat usadowiła się PZPR. Po wypadkach grudniowych budynek ten został przebudowany (podobno żeby na dachu mogły w przyszłości lądować helikoptery). Dzisiaj mają tam swoją siedzibę podwładni Wielkiego Śledczego.
Na pyt. 1 nie potrafię wyczerpująco odpowiedzieć. Torów było napewno więcej niż jeden. Pomiędzy Gdańskiem a Sopotem ppociągi kursowały w miarę regularnie ale nie kojarzą mi się one z SKM-ką, raczej ze zwykłymi lokalnymi składami. Kolejowe przejście graniczne musiało być ale nie wiem dokładnie w którym miejscu.
Do Sopotu były dwa tory dalekobieżne oraz przygotowane budowle ziemne i obiekty pod drugą parę torów dla ruchu podmiejskiego.
Przejścia granicznego nie było (a na pewno nie było takiego, jak obecnie między Braniewem a Mamonowem...). Odprawa celna i paszportowa odbywała się w pociągu.
O historii gdańskiego węzła kolejowego pisał swego czasu w "Świecie Kolei" Andrzej Massel, w bardzo ciekawym i rzetelnym artykule - polecam lekturę.
O historii gdańskiego węzła kolejowego pisał swego czasu w "Świecie Kolei" Andrzej Massel, w bardzo ciekawym i rzetelnym artykule - polecam lekturę.
Massel Andrzej Kolej w Gdańsku. Świat Kolei 1998 nr 5 s. 10-17,
ilość torów: do 1942 pomiędzy Sopotem a Gdynią był tylko jeden, w latach 1941-42 odcinek ten przebudowano na dwutorowy. Z tego okresu pochodzą nastawnie (jedna z nich przebudowana na budynek mieszkalny) w Gdyni Orłowie oraz dawny posterunek blokowy Steinfliess na wysokości obecnego przystanku SKM Sopot Kamienny Potok (podobny z Redłowa nie zachował się)
kolejowe przejścia graniczne: mimo kontroli paszportowo-celnej w pociągach na stacjach istniały pomieszczania służące tym celom. Na stacji Gdynia na obecnym peronie 3 istnieje do dziś budynek wybudowany w roku 1937 jako "hala rewizyjna". Wcześniej kontrola odbywała się w baraku. W przedwojennych rozkładach jazdy stacja Gdynia i Sopot, oraz Pszczółki i Tczew były oznaczone symbolem stacji granicznych. Stacją taką był również przystanek Kack Mały a po jego zniesieniu w 1929 roku stacja Kolibki-Orłowo / Gdynia Orłowo. Aby uniknąć związanych z tym postojów od około połowy lat 30-tych większość pociągów do Gdyni / Helu przejeżdżała przez teren Wolnego Miasta tranzytem bez zatrzymania.
_________________ Pozdrowienia z Małego Kacka
Ostatnio zmieniony przez feyg Pon Wrz 24, 2007 11:08 am, w całości zmieniany 1 raz
Pozwolicie, że podłącze się do tego "kolejowego" wątku i również zadam pytanie.
Na starym rozkłacie jazdy Danzig - Dirschau (z 1944 r.), między Gdańskiem Głównym, a Orunią (1,4 km od dworca głównego) widnieje stacja (lub przystanek osobowy) Danzig Petershagen.
Czy zachowały się jakieś ślady tej stacji? Możecie mi przybliżyć jej lokalizację? Może macie jakieś zdjęcia tej stacji?
Przystanek Petershagen znajdował się pod wiaduktem w ciągu ulicy Am Weissen Turm, obecnej Augustyńskiego. Po wojnie został przemianowany na Pietraszek. Do dziś zachował się jedynie dojazd do nieistniejącego wiaduktu, od strony dawnego Gimnazjum Polskiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum